Stanisław Janecki stwierdził na antenie Telewizji Republika, że funkcjonuje w polskim społeczeństwie nadzieja, że III RP różni się zasadniczo od schyłku PRL. W jego opinii afera taśmowa w sposób dobitny pokazała, że nadzieja ta jest złudna.
Zdaniem publicysty "W sieci" od dłużego czasu na najwyższych szczeblach władzy toczą się negocjacje ws nagrań. - Negocjują za jaka cenę mają być one opublikowane albo zablokowane - stwierdził.
Janecki powiedział, że jest pewny, że władza targuje się w tej sprawie z osobami, które stoją za nagraniami. -Rząd, który negocjuje z gangsterami pokazauje degrengoladę - podkreślił dodając, że jak się zaczyna z nimi "grać", to już się nigdy nie skończy.
Komentując ostatnie wydarzenia ws. afery taśmowej wypowiedział się także Sławomir Jastrzębowski z Super Expressu. Stwierdził on, że wciąż mamy do czynienia z retoryką skupiającą się na tym, że "na taśmach nic nie było", że problemem są "nielegalne podsłuchy". - Zastanawiające jest, że nie były one nielegalne, kiedy TVN ujawnił nagranie z udziałem Renaty Beger - zauważył dziennikarz.
Źródło: Telewizja Republika
