Jaceniuk: 25 maja będziemy głosować za wolnością

Artykuł
flickr/European People's Party/CC BY 2.0

– 25 maja idziemy na wybory głowy państwa. Będziemy głosować za wolnością, rozwojem i przyszłością europejską, za którą Ukraińcy płacą najwyższą cenę - cenę własnego życia – powiedział Jaceniuk w orędziu do narodu.

Premier podkreślił, że wybory udało się przygotować, mimo że na ich dyskredytację poczyniono ogromne nakłady finansowe, polityczne i wojskowe. – Nie pozwoliliśmy sponsorowanym zza granicy bandytom i cudzoziemskim najemnikom na ich zerwanie – zaznaczył.

Jaceniuk zwrócił się także do mieszkańców obwodu donieckiego i ługańskiego, którym, jak mówił, "wojna toczona przeciw Ukrainie nie pozwoli na przyjście do lokali wyborczych". Zapewnił, że i "bandyci" już niebawem przestaną "terroryzować" region.

W wyniku wyborów "będziemy mieli legalnie wybranego prezydenta, który swą pierwszą wizytę zagraniczną złoży w stolicy zjednoczonej Europy i podpisze umowę o strefie wolnego handlu z UE" – zapowiedział szef rządu w Kijowie.

– Nowy prezydent otrzyma od narodu ukraińskiego mandat, który pozwoli na wyrwanie się z szarej strefy bezprawia i zacofania (...) i przejście do przestrzeni ludzi wolnych, zjednoczonych wokół wspólnych wartości – dodał.

W ocenie Jaceniuka biorąc udział w wyborach Ukraińcy bronią swego kraju i wyznaczają drogę jego rozwoju. – Wybieramy, co oznacza, że zwyciężamy! – zakończył swe wystąpienie szef rządu.

W niedzielnych, przyspieszonych wyborach prezydenckich startuje 21 kandydatów. Wybory te pierwotnie planowane były na marzec 2015 r. W lutym, kiedy w wyniku trwających od listopada ub. roku protestów antyrządowych ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz uciekł z Kijowa, parlament uznał, że samowolnie zrezygnował on z władzy. Deputowani wyznaczyli przedterminowe wybory na 25 maja.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy