HIT! Z Morskiego Oka, przez Rysy, na Słowację. Teraz domagają się finansowej rekompensaty

Artykuł
zdjęcie ilustracyjne
fot. Aleksander Mimier

Grupa śmiałków wyruszyła znad Morskiego Oka na Rysy. Gdy po zmroku znaleźli się w bezpiecznym terenie spostrzegli, że są po słowackiej stronie. Teraz domagają się rekompensaty.

Post może zadziwić nawet najstarszych górali. Grupa turystów domaga się zwrotu prawie 3 tys. złotych od Tatrzańskiego Parku Narodowego za rzekomo źle oznakowane szlaki w Tatrach. Pracownicy parku odrzucili jednak roszczenia, przez co sfrustrowany turysta szuka pomocy w internecie.

Razem ze znajomymi dotarł na Rysy o godzinie 19. Wyruszyli z Morskiego Oka, gdzie była ładna pogoda, jednak na górze nie zabawili długo z powodu gęstych chmur. Zeszli "z innymi ludźmi" na dół i około 22:30 zorientowali się, że zamiast w Morskim Oku, znaleźli się na Słowacji.

Okazało się, że nic do Morskiego Oka stamtąd już nie jedzie i że jest niby 60 km a przeszliśmy dużo mniej. Słowacka policja którą pomogli nam wezwać miejscowi nie chciała odwieźć nas do naszych aut - narzeka "poszkodowany".

 

Słowacy uprzejmie podwieźli Polaków do hotelu. W sumie nieplanowany wypad za granicę z noclegiem kosztował turystów prawie 2,9 tys. złotych. Grupa znajomych uważa, że winę za ich nieprzyjemne doświadczenie ponosi TPN, który źle oznaczył szlaki w Tarach, dlatego szuka innych "poszkodowanych" do pozwu zbiorowego. Rozbawieni internauci proponują turystom, żeby od teraz "wyprawy" ograniczyli do najbliższego marketu - będzie taniej i bezpieczniej.

Po pierwsze macie tylko dwa wejścia na Rysy: od strony słowackiej i od strony polskiej. Druga rzecz, podstawą w górach jest mapa. Po trzecie było 60 km, bo musicie góry obejść dookoła a nie na szczyt i z powrotem. Po czwarte nie widzieliście którędy schodzicie? To są dwa różne szlaki. Po kolejne, było ludzi zapytać, w którą stronę jest do morskiego oka. A po ostatnie, od kiedy policja to taksówka, do tego w obcym kraju? - punktuje turystów internauta.

 

Źródło: tatromaniak.pl, o2.pl, Facebook

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy