Hambura: Po katastrofie nastąpiła abdykacja służb, abdykacja administracji państwowej

Artykuł
Ryszard Gromadzki, Stefan Hambura, Marek Król

Trwają obchody 7 rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, na Krakowskim Przedmieściu znajduje się specjalnie studio Telewizji Republika, gośćmi Ryszarda Gromadzkiego byli mecenas Stefan Hambura i Marek Król.

– To jest wizualizacja prac, które zostały dokonane przez podkomisję doktora Berczyńskiego. Pokazuje jak przez ostatni rok pracowali nad tym tematem naukowcy. To dobry sposób na pokazanie częściowych wyników, bo nie zapominajmy, że to tylko część. Najpierw trzeba było te prace, które dokonano wcześniej, w pewnym stopniu zinwentaryzować, pochylić się nad nimi, dopiero od pewnego momentu można było zacząć własne prace. Dziękuję w imieniu rodzin, które reprezentuję, doktorowi Berczyńskiemu, wszystkim członkom podkomisji i wszystkim naukowcom, dziękuję również prokuraturze krajowej, widzimy, że prokuratura też pracuje intensywnie, są przeprowadzane ekshumacje, sekcje zwłok. To trzeba było zrobić natychmiast po katastrofie, ale nie jest za późno, ale uważam że dzisiaj powinniśmy wspierać prokuraturę i podkomisję – powiedział w studio Telewizji Republika na Krakowskim Przedmieściu mecenas Stefan Hambura.

– Słuchając pana mecenasa, zgadzam się z tym, że w tej chwili dopiero rozpoczęto badania nad katastrofą, to co robiła komisja Millera, to były marionetki, które kopiowały to co MAK przygotował i dbali o to by było to wiarygodne. A okazuje się, że nawet nie jest to wiarygodne. Ta praca powinna być 7 lat temu podjęta. Dzisiaj mamy dziennikarstwo sankcjonujące, gdy dziennikarz dostaje materiał od rządu to nie zastanawia się nad nim, nie zadaje pytań, tylko stara się uzasadnić te przygotowane materiały i tacy właśnie byli establishmentowi dziennikarze – dodał Marek Król, publicysta.


 

– W tym filmie absurd pancernej brzozy został rozbrojony. Są badania naukowe prof. Witakowskiego, kto zna się na fizyce, kto nie jest na bakier z logiką, powinien to zaakceptować, bo to badania naukowe, życzyłbym sobie, żeby dziennikarze z byłego mainstreamu się nad tym pochylili. Do tej pory wiele osób zastanawiało się w jaki sposób materiały wybuchowe mogły dostać się na teren samolotu. Dostałem w 2010 r. zestaw który znajdował się w tzw. „apteczce technicznej”, tam były karnistry i inne różnego rodzaju pojemniki, koła zapasowe. Po tym jak dostałem ten materiał, poseł Opioła złożył pytania do MON-u i do innych służb - czy wiedziały o tych materiałach? Okazuje się, że nie wiedziały, to potwierdza abdykację służb, abdykację administracji państwa. Ta apteczka ważyła prawie tonę, tam można było wnieść niemal wszystko – zauważa mecenas Hambura.

– Haniebnym posunięciem Tuska było wejście w układ z Putinem, tuż przed wyjazdem Lecha Kaczyńskiego, był to przecież wyjazd zaplanowany kilka miesięcy wcześniej, szybko zmajstrowano przylot Tuska, a trzy dni później zdarzyła się ta tragedia. Tusk stwierdził, że jego spotkanie z Putinem jest ważniejsze, niż przylot na obchody Prezydenta RP. Jest film, jak to Tusk jechał na miejsce katastrofy z Grasiem, samochodem rosyjskim i poprosił Grasia, żeby kierowca zwolnił, bo widział, że mija autobus z politykami PiS-u. Tusk nie chciał być przed tym autobusem, kierowca się spojrzał i powiedział, że ma inne rozkazy, można więc powiedzieć, że Tusk był internowany, był marionetką w rękach Rosjan – zakończył Marek Król.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy