Hakerzy zaatakowali Strefę Wolnego Słowa. Wszystkie tropy prowadzą do Rosji

Artykuł
pixabay

W nocy z czwartku na piątek hakerzy zaatakowali kilka stron internetowych w Polsce. Opublikowali na nich informację o wszczęciu ewakuacji ludności cywilnej przez Żandarmerię Wojskową i amerykańską armię w trakcie ćwiczeń „Dragon-19”. Ofiarą ataku padł m.in. portal Niezależna.pl. – Bez wątpienia była to robota fachowców – powiedział Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny witryny należącej do Strefy Wolnego Słowa. Wszystkie tropy prowadzą do Rosji.

 

Atak nastąpił kilkanaście minut po północy. W przypadku portalu Niezależna.pl hakerzy najpierw sforsowali zabezpieczenia, aby później podmienić artykuł o Mateuszu Morawieckim i wstawić zamiast niego komunikat o mobilizacji związanej z ćwiczeniami „Dragon-19”. Komunikat w tytule zawierał frazę „PILNE! Informacja” i czerwoną uderzającą po oczach grafikę.

„W treści komunikatu uderzające są dwa szczegóły: 1. Tekst zawiera sporo rusycyzmów, np. »Cały epizod praktyczny manewrów potrwa 5 dni, w ciągu których każda ewakuowana osoba będzie miała zapewnione 4 posiłki dziennie, wodę pitną, indywidualne miejsce odpoczynku w 20-to osobowym namiocie, niezbędną pomoc medyczną i inne wygody dla pobytu w łagru na wyznaczony termin« [pisownia oryginalna]. 2. Tekst wzywa do mobilizacji pod groźbą kary, a dodatkowym straszakiem mają być w tym przypadku wojska USA: »Zgodnie z ww. aktem prawnym odmowa wykonania polecenia Ministerstwa Obrony Narodowej może być podstawą dla wysiedlenia przy użyciu sił Military Police wojsk USA«” – mogliśmy przeczytać wczoraj w wyjaśnieniach portalu Niezależna.pl.

Więcej w weekendowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"

Czytaj także:

Joanna Lichocka o „447”: to może być element wojny hybrydowej, po prostu rosyjska propaganda

 

Źródło: Jacek Liziniewicz / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy