Graś: Tusk nie będzie uczestniczył w szopce. Nie przyjdzie na zespół ds. komisji weryfikacyjnej WSI

Artykuł
Paweł Graś
Ryszard Hołubowicz/CC

PiS wystosował do premiera zaproszenie na posiedzenie zespołu ds. skutków działalności komisji weryfikacyjnej WSI. Zespół ma zająć się w czwartek sprawą tłumaczenia raportu komisji na język rosyjski. - Premier nie weźmie udziału w szopce politycznej - mówi Paweł Graś.

- Działając jako przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. skutków działalności komisji weryfikacyjnej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza i Jana Olszewskiego, zapraszam na posiedzenie zespołu, które odbędzie się w czwartek - napisał do premiera szef zespołu Bartosz Kownacki (PiS).

Tematem posiedzenia - jak poinformował Kownacki - "będą informacje przekazane przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego członkom sejmowej komisji ds. służb specjalnych dotyczące tłumaczenia na język rosyjski raportu z weryfikacji żołnierzy WSI oraz skutki przekazania tych informacji". - Posłowie zespołu parlamentarnego żywią przekonanie, że zechce Pan podzielić się posiadaną wiedzą odnośnie tego zagadnienia - podkreślił poseł PiS.

W czwartek premier Tusk udaje się na posiedzenie Rady Europejskiej w Brukseli.

Rzecznik rządu Paweł Graś na pytanie, czy szef rządu pojawi się na posiedzeniu zespołu, odparł, że premier "nie będzie uczestniczył w politycznej szopce proponowanej przez PiS". - Pozostaje pytanie, czego boją się zwolennicy Macierewicza, którzy doprowadzili do przejęcia zespołu parlamentarnego, który miał zająć się badaniem procesu likwidacji WSI - dodał Graś.

Według tygodnika "Wprost" raport z likwidacji WSI został przetłumaczony jeszcze przed publikacją dokumentu na rosyjski, a tłumaczyć go miała zatrudniona bez przetargu Irina O., Rosjanka, która mieszkała w budynku przeznaczonym dla obsługi ambasady rosyjskiej. Posłowie PiS i Macierewicz (który jako szef komisji weryfikacyjnej WSI sygnował raport upubliczniony w 2007 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego) uznają te zarzuty za absurdalne.

Sprawą zajmowała się we wtorek sejmowa komisja ds. służb specjalnych. Posłowie PiS twierdzili, że szef SKW nie przedstawił dowodów, że raport z likwidacji WSI był przekazywany nieupoważnionym osobom przed upublicznieniem. Szefowa sejmowej komisji ds. służb specjalnych Elżbieta Radziszewska powiedziała natomiast, że nie ma potwierdzenia, iż raport z likwidacji WSI był albo nie był tłumaczony na rosyjski przed opublikowaniem go w połowie lutego 2007 r.

W oświadczeniu po publikacji "Wprost" Macierewicz zapewniał, że "to jest absolutnie niemożliwe, żeby jakikolwiek fragment raportu z likwidacji WSI był wynoszony na zewnątrz przed ujawnieniem go przez prezydenta". - Wszystkie tłumaczenia odbywały się po publikacji jawnej części raportu. Raport po publikacji przetłumaczono na wszystkie języki kongresowe, w tym na język rosyjski, lecz najczęściej korzystano z tłumaczenia angielskiego - podkreślił Macierewicz.

Parlamentarny zespół ds. skutków działalności komisji weryfikacyjnej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza i Jana Olszewskiego powołali posłowie klubu Twojego Ruchu. Jednak na inauguracyjne posiedzenie zespołu przybyło kilkudziesięciu parlamentarzystów PiS i wybrali oni władze zespołu. Większość członków zespołu to parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy