Gmyz: Mamy do czynienia z fałszowaniem wyborów

Artykuł
Telewizja Republika

- Nie było takich wyborów, w których nie pojawiłyby się protesty wyborcze dotyczące sfałszowania wyborów – mówił Cezary Gmyz w Telewizji Republika.

Cezary Gmyz nie zgadza się ze zdaniem premiera Donalda Tuska w sprawie kontrolowania wyborów do Parlamentu Europejskiego, jego zdaniem taka kontrola jest jak najbardziej wskazana.

Zdaniem Gmyza, sytuacja w Państwowej Komisji Wyborczej zmieniła się wraz z odejściem w 2005 roku jej przewodniczącego Ferdynanda Rymarza.

- W 2005 roku, kiedy PiS wygrywał wybory, to nie była ta sama PKW, na jej czele stał wówczas Ferdynand Rymarz, człowiek, który miał gigantyczne doświadczenie – mówił Gmyz.

- Mamy do czynienia z fałszowaniem wyborów – stwierdził Cezary Gmyz. - Nie było takich wyborów, w których nie pojawiłyby się protesty wyborcze dotyczące sfałszowania wyborów.

Przypomnę, że w poprzednich wyborach parlamentarnych w Brukseli dorzucono do urny 200 głosów – dodał.

Dziennikarz wspomniał również, że o nieprawidłowościach w Państwowej Komisji Wyborczej świadczy chociażby liczba głosów nieważnych, która przekracza czasem normy.

- Bardzo duża liczba głosów nieważnych, to poważny problem – stwierdził Gmyz. - Mamy do czynienia z odsetkiem przekraczającym granice w wielu obwodach wyborczych – dodał.

- Jakby to była szczególna filozofia zakreślić jeden krzyżyk na jednej karcie – ironizował publicysta.  

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Wiśniewska: Warto patrzeć władzy na ręce

Kaczyński: Tusk boi się niezależnego liczenia głosów

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy