Gliński: To efekt totalnej, opozycyjnej blokady działań polskiego rządu

Artykuł
Wikimedia Commons

To chyba samo się tłumaczy. Odrzucenie wszystkich zaproponowanych przez konstytucyjnego ministra osób przez KRS, wskazuje na to, że ktoś tam chce uprawiać politykę i to politykę totalną, obstrukcji – w ten sposób wicepremier Piotr Gliński odniósł się w „Minęła 20” do decyzji Krajowej Rady Sądownictwa.

– To raczej potwierdza nasze obawy i naszą diagnozę, i także utwierdza nas w tym, że robimy dobrze dążąc do bardzo zdecydowanej reformy polskiego systemu sprawiedliwości, bo ten system jest niesprawny i ludzie, którzy w nim podejmują często decyzje, tak jak w tym przypadku, podejmują decyzje trudne do zrozumienia dla społeczeństwa – dodał.

– Rząd zdecydował o tym, że znosimy limit 30-krotności po to, żeby wprowadzić zasadę solidarnościową, to znaczy my, lepiej zarabiający, będziemy płacić wyższe składki ZUS-owskie. Nie będzie limitu, który powiadał, że w pewnym momencie, gdy przekraczaliśmy 30-krotność, nie płaciliśmy składki zusowskiej. Dzięki temu będziemy mieć kiedyś wyższe emerytury, to prawda, ale w tej chwili, jakby solidarnościowo opodatkowujemy się w pewnym sensie w większej kwocie, do wspólnego funduszu ZUS-owskiego – podkreślił.

Krajowa Rada Sądownictwa postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez Ministra Sprawiedliwości. Wobec wszystkich 265 kandydatów wyrażono skuteczny sprzeciw.

Źródło: tvp.info, Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy