Gen. Zbigniew Ścibor-Rylski stanie przed sądem lustracyjnym. Postępowanie wszczął IPN

Artykuł
gen. Zbigniew Ścibor-Rylski
FOT. KRZYSZTOF STĘPKOWSKI/ ORDYNARIAT POLOWY WP

''99-letni bohater powstania warszawskiego, gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, pod pręgierzem IPN. Czy to nie rewanż za upomnienie buczącej młodzieży na Powązkach?'' – zastanawia się tygodnik "Przegląd", sugerując, że proces lustracyjny gen. Ścibora-Rylskiego może być zemstą ze strony Instytutu za jego zachowanie w 2012 r.

Chodzi o dwa wydarzenia. Pierwsze, z sierpnia 2012 r., kiedy pod pomnikiem Gloria Victis wieńce składali Donald Tusk i Hanna Gronkiewicz-Waltz, rozległy się gwizdy i okrzyki ''Hańba!''. I drugie, na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli, gdy grupa kibiców i działaczy ONR na widok składającej kwiaty prezydent Warszawy zaczęła krzyczeć "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". W obydwu sytuacjach interweniował gen. Ścibor-Rylski, krytykując zachowanie zebranych.

Współpraca ze służbami

Jak pisze autorka tekstu Helena Kowalik, niedługo po tych wydarzeniach ktoś rozesłał mejle z informacją, że Zbigniew Ścibor-Rylski, awansowany na generała brygady przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, jest donosicielem UB. "Świadczą o tym przypisy Krzysztofa A. Tochmana do wydanej w 2011 r. przez rzeszowski IPN książki Marka Lachowicza "Wspomnienia cichociemnego". Wynika z nich, że w 1947 r. Zbigniew Ścibor-Rylski został zarejestrowany przez Wydział I Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu jako TW "Zdzisławski" i współpracował ze służbami do 1964 r." – czytamy w "Przeglądzie".

Według gazety, zgromadzony materiał sprawia wrażenie, jakby TW "Zdzisławski" wodził prowadzących go funkcjonariuszy na manowce. "Generał nie wypiera się, że był TW. – Współpracowałem – zeznał – głównie po to, by wyciągać informacje z drugiej strony. Ostrzec przed aresztowaniami kilku moich kolegów z AK" – pisze Helena Kowalik.

Odznaczenia państwowe

Autorka publikacji pt. "Zemsta na generale" podkreśla, że w czasie II wojny światowej gen. Ścibor-Rylski odpowiadał za przyjmowanie zrzutów cichociemnych, był żołnierzem 27. Wileńskiej Dywizji AK. Wsławił się odwagą i męstwem w czasie powstania warszawskiego. Dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, a przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Dziś gen. Zbigniew Ścibor-Rylski ma 99 lat.

Źródło: Tygodnik Przegląd

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy