Gawłowski prosi o kajdanki podczas swojego „show”

Artykuł
twitter

Chciał, żeby prokuratura zakuła go w kajdanki, postawiła zarzuty i pokazała cały materiał dowodowy. Poseł Stanisław Gawłowski przyszedł wczoraj pod szczecińską siedzibę Prokuratury Krajowej wraz ze swoim adwokatem Romanem Giertychem, obrońcą elit III RP. Skończyło się jedynie na medialnym show. Kajdanek nikt Gawłowskiemu nie chciał założyć.

Przekazaliśmy wczoraj państwu informację podaną przez Prokuraturę Krajową, że do czasu rozstrzygnięcia przez Sejm RP w całości wniosku z 21 grudnia 2017 r. , w tym o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Stanisława Gawłowskiego nie jest możliwe przedstawienie mu zarzutów przez prokuraturę. Po rozpoznaniu wniosku przez Sejm, prokurator niezwłocznie przystąpi do czynności procesowych polegających na przedstawieniu Stanisławowi Gawłowskiemu zarzutów i przesłuchaniu go w charakterze podejrzanego. W ocenie prokuratury przedstawionej we wniosku, tymczasowe aresztowanie posła jest uzasadnione.


Poseł Gawłowski, razem ze swoim obrońcą Romanem Giertychem,przyszedł wczoraj pod szczecińską siedzibę Prokuratury. Na spotkanie zaprosił wszystkie media.

– Dziś sam stawiam się tu w towarzystwie mojego obrońcy z nadzieją, że zostanę przesłuchany – brylował poseł Gawłowski przed szczecińskim wydziałem Prokuratury Krajowej.

– Nie ma żadnych formalnych przeszkód, żeby to się wydarzyło. Natomiast jeśli pan prokurator lub TV-PiS potrzebuje mojego zdjęcia w kajdankach, to jak są tu gdzieś policjanci, to zaraz sam pożyczę od nich albo poproszę, żeby mi je założyli, to państwo zrobią sobie te zdjęcia – pajacował Gawłowski.

Poseł nadal utrzymuje jednak, że jest niewinny i będzie chciał tego dowieść przed sądem przy pomocy swojego adwokata Romana Giertycha. Wczoraj w prokuraturze obaj panowie złożyli wniosek o umorzenie całego postępowania. Nie został on nawet rozpatrzony. 

Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 

Źródło: Tomasz Duklanowski / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy