Gadowski: Za rządów PO-PSL, kiedy próbowałem gdzieś pracować, natychmiast zjawiali się „smutni panowie” i mówili „dla tego pana zleceń ma nie być”

Artykuł
Telewizja Republika

– "Chory zawsze drapie się tam, gdzie go swędzi". Krzyki o wolności podnoszą najczęściej ci, którzy z tą wolnością mają problem. Oczywiście, tam maszerują ludzie, którzy uważają, że teraz nie mają wolności, maszerując w sposób wolny, w stolicy wolnego kraju, ale wszyscy ci, którzy nie maszerują, odczuwali w czasie rządów PO coś zupełnie innego – brak wolności. Posłużę się swoim własnym przykładem. Funkcjonował zapis, że "ten pacjent obsługiwany nie będzie". Do żadnego studia telewizyjnego wejść nie mogłem, w każdym ówczesnym reżimowym medium, czyli właściwie w każdym, opublikować nic nie mogłem, a nawet kiedy próbowałem gdzieś pracować, natychmiast pojawiali się smutni panowie powiązani z PO albo PSL-em, albo już wprost z WSI, albo dawną SB i mówili "dla tego pana zleceń ma nie być". Mówię to odpowiedzialnie, bo mam na to dowody. Jeżeli to nazwiemy "wolnością", to rzeczywiście w imię tej wolności ci państwo dzisiaj maszerują – mówił w Telewizji Republika publicysta i pisarz Witold Gadowski.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy, w której uczestniczyli dr Magdalena Ogórek, Witold Gadowski i pułkownik Piotr Wroński.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy