Gadowski: Prezydent jest między młotem, a kowadłem. PiS czy prawnicy?

Artykuł
Witold Gadowski
Telewizja Republika

— Aktualnie Andrzej Duda jest pomiędzy dwoma bliskimi środowiskami. Z jednej strony ma Prawo i Sprawiedliwość, które dało mu stanowisko. Z drugiej zaś środowiska prawnicze i akademickie UJ, w których przebywał (jako prawnik — red.) kilkanaście lat i które są kuźnią lewicy — mówił dziennikarz śledczy na antenie Telewizji Republika. Witold Gadowski, wraz z publicystą niezależnym Markiem Królem byli gośćmi Ryszarda Gromadzkiego w „Wolnych głosach wieczorem”.

Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Waldemar Żurek rozesłał wiadomość do wszystkich mediów w której wzywa do wyjścia na ulice przeciwko reformie sądownictwa jaką proponuje rząd polski. "Wszystkie światła na prezydenta" głosi hasło Akcji Demokracji, którą KRS bardzo promuje.

Apel sędziego do wszystkich obywateli świadczy o pewnego rodzaju formie nacisku na prezydenta Andrzeja Dudy by ten podjął właściwą (dla sędziowskiej kasty) decyzją w związku ze zbliżającym się terminem przedstawienia ustaw reformujących polski wymiar sprawiedliwości przygotowywany przez zespół pod przewodnictwem Andrzeja Dudy

— Nie ma nic gorszego od prawa, które nie jest egzekwowane. Po co są zapisy mówiące o braku aktywności politycznej osób związanych np. z wymiarem sprawiedliwości. Bój jest bardzo ważny, tym bardziej, że opozycja narzuca narrację pt. „sędziowie mają wybierać sędziów”. To oczywiście błędna interpretacja — mówił Marek Król.

— Dlaczego część osób tak szybko traci inteligencję? Wiadomo, że jakakolwiek aktywność polityczna sędziów jest zabroniona. Jedna kasta społeczna nie może pełnić funkcji sędziego, tak samo jak zbyt długo nie należy wykonywać zawodu sędziego — zaznaczył z kolei Witold Gadowski.

Prezydenckie projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS są praktycznie gotowe — powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Dodał, że przed ich upublicznieniem nie jest przewidziane spotkanie Andrzeja Dudy z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. — Prezydenccy prawnicy wywiązali się z tego terminu, (projekty ustaw) są praktycznie gotowe. Myślę, że 25 września, to jest termin jak najbardziej prawdopodobny — kontynuował Łapiński.

— Totalna opozycja to dobre i trafione określenie. W europie obowiązuje totalitaryzm liberalny. Patrząc na to, kto pracował nad projektami ustaw prezydenckich, można odczuwać pewien niepokój. Obawiam się, że Andrzej Duda będzie starał się nie naruszyć interesów sędziowskiej kasty. Nie da się zrobić reformę, która jej nie zagrozi, ponieważ wtedy nie będzie to reforma. Myślę, że prezydent się waha i nie ma jednej, postanowionej koncepcji — zaznaczył publicysta niezależny w rozmowie z Ryszardem Gromadzkim.

— Problem polega na tym, że prezydent bardzo polubił wyjazdy zagraniczne a mniej lubi pracę organiczną, która pomaga zmienić prawo i wprowadzić pewne regulacje. Krótko po tym, jak wróci ze Stanów Zjednoczonych przedstawi najważniejszą reformę, z którą rząd PiS będzie miał do czynienia. Aktualnie Andrzej Duda jest pomiędzy dwoma bliskimi środowiskami. Z jednej strony ma Prawo i Sprawiedliwość, które dało mu stanowisko. Z drugiej zaś środowisko prawnicze i akademickie UJ, w którym przebywał — jako prawnik — kilkanaście lat i które są kuźnią lewicy. Jest między młotem, a kowadłem — podkreślił Gadowski.

Jak stwierdził Król, aktualnie „rodzi się pytanie <czy opozycja złoży weto do swoich ustaw>. Jeśli ktoś ustąpi takiej dominującej kaście, jaką są sędziowie, to nikt nigdy z tym nic nie zrobi”.

— Prezydent zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli przeciwstawi się swojemu politycznemu środowisku macierzystemu, zostanie politycznym sierotą, bo nie ma możliwości zbudowania swojej bazy politycznej — stwierdził dziennikarz śledczy.

Przypomnijmy, że 24 lipca prezydent Duda poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa; zapowiedział też przygotowanie swoich projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy. Trzecia ustawa – o ustroju sądów powszechnych – została podpisana przez prezydenta.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy