Gabryel o pomniku smoleńskim: Nie urzędnicy, nie politycy, ale społeczeństwo powinno decydować o lokalizacji

Artykuł
Telewizja Republika

Piotr Gabryel odnosząc się do dyskusji dotyczącej lokalizacji pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej stwierdził, że to nie urzędnicy magistratu ani politycy, ale społeczeństwo powinno być w tej kwestii decydentem, społeczeństwo które spontanicznie czciło ofiary w konkretnym miejscu.

Róg ul. Trębackiej i ul. Focha w Warszawie jako miejsce pomnika mającego upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej – taka lokalizację zaproponuje radzie Warszawy prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent stolicy poinformowała o tym po spotkaniu z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego i części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej – sygnatariuszy ubiegłorocznego listu ws. budowy pomnika. CZYTAJ WIĘCEJ
Do sprawy odnieśli się w Politycznym Podsumowaniu Dnia publicyści Piotr Gabryel z tygodnika "Do Rzeczy" i Marek Palczewski ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

– Mamy po raz kolejny w związku z kampanią wyborczą odgrzewaną bardzo smutną sprawę pomnika, który dawno temu powinien stanąć w ważnym miejscu Warszawy – powiedział Gabryel. Jak dodał, miejsce takiego pomnika nie powinni ustalać ani urzędnicy magistratu ani politycy, ale społeczeństwo, które spontanicznie oddaje komuś cześć w konkretnym miejscu.

– Wydaje się, że takim miejscem jest Krakowskie Przedmieście – stwierdził. Zdaniem publicysty "Do Rzeczy" poruszenie tej kwestii w tym właśnie momencie jest etapem gry politycznej.

– Prezydent Komorowski chce się pokazać jak arbiter, który zmierza do pogodzenia zwaśnionych stron, a w istocie chodzi o sprowokowanie tej części rodzin smoleńskich, które nie godzą się z tego rodzaju traktowaniem – ocenił.

Z kolei Palczewski zwrócił uwagę, że dyskusja dotycząca lokalizacji pomniku odwraca odwagę od innej bardzo istotnej rzeczy.

– Spór o miejsce tego pomnika przykrywa ważną sprawę: że wciąż tego pomnika nie ma. Gdyby strona prezydenta naprawdę chciała tego pomnika, te wszystkie rzeczy byłyby łatwe o pokonania – mówił.

– Myślę, że przed wyborami i tak nic się w tej kwestii nie rozstrzygnie – skwitował.

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy