Figura o aferze reprywatyzacyjnej: Dziwię się, że HGW zrzuca winę na wszystkich innych, a nie widzi belki w swoim oku

Artykuł
Telewizja Republika

– Były organizowane sesje Rady Miasta, pani prezydent na nie nigdy nie przychodziła, co nie oznacza, że sprawy nie było (...). Jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wie o takich sprawach to o czym wie? – mówił na antenie Telewizji Republika Dariusz Figura.

Dariusz Figura, radny m. st. Warszawy z Prawa i Sprawiedliwości, wypowiadał się w "Wolnych Głosach" o tzw. aferze reprywatyzacyjnej.

"Pani prezydent, myślę, że nie powinna być dłużej prezydentem"

Na piątkowej konferencji prasowej Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że w związku z tzw. dziką reprywatyzacją "będą dyscyplinarne zwolnienia". Dymisja dotyczyć miała kierownictwa biura gospodarki nieruchomościami m.in. Marcina Bajko. Szef stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami złożył dziś wypowiedzenie. Radio ZET dowiedziało się, że Marcin Bajko pozwie prezydent Warszawy. Przed sądem będzie domagać się odszkodowania i sprostowania – jego zdaniem – fałszywych informacji.  – Nie dziwię się panu dyrektorowi, myślę, że chce bronic swojego dobrego imienia – wskazał radny. – Dziwię się, że pani prezydent nie wzięła za to odpowiedzialności, że zrzuca winę na wszystkich innych, a nie widzi belki w swoim oku. Pani prezydent, myślę, że nie powinna być dłużej prezydentem. Jak jest presja ze strony mediów czy partii, to dopiero wtedy podejmuje kroki – zauważył gość Telewizji Republika.

Dariusz Figura przypomniał, że "cała sprawa istnienia mafii reprywatyzacyjnej jest znana od kilki lat". – Były organizowane sesje Rady Miasta, pani prezydent na nie nigdy nie przychodziła, co nie oznacza, że sprawy nie było. (...) Jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wie o takich sprawach to o czym wie? – wskazywał.

">>Mała<< ustawa została złożona po 9 latach rządów PO w Warszawie, czyli na samej końcówce"

Radny m. st. Warszawy zaznaczył, że sprawa działki Chmielna 70 "nie ma nic wspólnego z małą czy dużą ustawą reprywatyzacyjną". – To są kwestie nieprawidłowości w urzędzie, niezależne od żadnych ustaw – zauważył. – "Mała" ustawa została złożona po 9 latach rządów PO w Warszawie, czyli na samej końcówce, rzutem na taśmę, był to odruch "musimy coś zrobić", a potem została zawetowana przez prezydenta Komorowskiego, czyli odwleczona jeszcze o rok – przypomniał.

– Myślę, że ja i inni radni czekają na działania prowadzone przez CBA i prokuraturę. Wreszcie organy państwa zaczęły działać tak, jak powinny – dodał gość "Wolnych Głosów". 


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Pietrzak: HGW jest przekupiona i skorumpowana

Jan Śpiewak o tzw. dzikiej reprywatyzacji: Nie ma możliwości, żeby Gronkiewicz-Waltz o niczym nie wiedziała

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy