Ekspert ds. slużb: To nie służby nagrały Belkę i Sienkiewicza

Artykuł
Bartłomiej Sienkiewicz, szef MSW
flickr/Miniserstwo Spraw Wewnętrznych/CC BY-ND 2.0

– Nikt ze służb nie pozwoliłby sobie na nagranie rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką, bo takie rzeczy z reguły wychodzą na jaw – twierdzi Piotr Niemczyk, były szef Biura Analiz UOP.

W jego ocenie, gdyby za nagraniem stały polskie służby, to "następny szef by to ujawnił i byłby skandal".

Sienkiewicz ma za duży wpływ na służby, na wybór szefów służb, żeby ktokolwiek wchodził na wojenną ścieżkę z nim – ocenia Niemczyk.

Tygodnik Wprost podał wczoraj, że jest w posiadaniu nagrań z rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką o tym, by NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Tygodnik opublikował pierwszy fragment tej rozmowy.

W rozmowie uczestniczą szef NBP Marek Belka, minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz oraz szef gabinetu Belki, Sławomir Cytrycki.

Sienkiewicz proponuje Belce, by ten pomógł sfinansować deficyt budżetowy z kasy NBP. Tłumaczy, że jeśli sytuacja finansów się nie zmieni, do władzy dojdzie PiS, co spowoduje "ucieczkę inwestorów". Warunkiem, jaki stawia Belka, jest odwołanie ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Źródło: natemat.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy