Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku Telewizji Republika był historyk dr Krzysztof Jabłonka – Po wielu latach widać braki, widać te dziury w serze, czyli jak mogłaby się rozwinąć Polska, o ile lat moglibyśmy być do przodu, gdyby tego stanu wojennego nie było w tamtym momencie - mówił.
– Widać przede wszystkim to, co się nie stało, gdyby nie było stanu wojennego. Historia głównie gromadzi fakty, czyli to co się stało naprawdę. Natomiast dopiero po wielu latach widać braki, widać te dziury w serze, czyli jak mogłaby się rozwinąć Polska, o ile lat moglibyśmy być do przodu, gdyby tego stanu wojennego nie było w tamtym momencie - mówił dr Krzysztof Jabłonka.
– Gdyby ten cały potężny ruch społeczny poszedł w przemianę, wcale by im nie wysadził Związku Sowieckiego, wręcz przeciwnie Związek Sowiecki może szybciej by się zmienił i nie zagrażał bezpieczeństwu - dodawał gość Telewizji Republika.
– Straszenie nas, że tu wejdą Sowieci, było w owym czasie jedną wielką obłudą. Sowieci mieli wtedy Afganistan i nie zamierzali się w tę pułapkę tutaj pakować. Trzeba przyznać, że Polacy do tej robią jednak na Rosjanach wrażenie i oni czego najbardziej się boją, to wkraczania tutaj do nas. Tym Jaruzelski oszukał wtedy Polaków - kontynuował historyk.
Źródło: Telewizja Republika
