Domagała o Ukrainie: To nie klęska, lecz bolesna lekcja

Artykuł
Joanna Lichocka, Marcin Domagała, Grzegorz Kostrzewa-Zorbas
Telewizja Republika

- Z punktu widzenia Europy nie jest to pełna klęska, a raczej mieszany wynik – oceniał szczyt Partnerstwa Wschodniego politolog i publicysta tygodnika „WSieci” Grzegorz Kostrzewa-Zorbas. Natomiast ekspert Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych Marcin Damagała stwierdził, że „to nie jest klęska, lecz bolesna lekcja”.

–Podpisywanie umów z UE ma charakter głównie ekonomiczny – mówił Domagała. Jego zdaniem Ukraina postanowiła „o tyle dobrze, że zdecydowała się licytować, negocjować”. - Gdyby UE zależało na Ukrainie, dostałaby warunki znaczenie lepsze, np. takie, jak dostała Grecja, gdy wchodziła do struktur europejskich – wyjaśniał ekspert ECAG.  

Jak podkreślił Kostrzewa-Zrobas, na Ukrainie wybory odbywają się na poważnie i nie wiadomo z góry, kto wygra. - Jest realna kontrola nad ogłaszaniem wyników – dodał. Jego zdaniem młoda Ukraina XXI wieku i opozycja mają plan wygrania wyborów oraz zwrócenia Ukrainy ku Europie i NATO. - To jest plan na ok. 2 lata – ocenił politolog. W jego opinii, oprócz argumentu finansowego, Unia nie zapowiedziała oficjalnego członkostwa Ukrainy strukturach europejskich, w przeciwieństwie do np. Turcji, czy państw bałkańskich.

Zdaniem Kostrzewa-Zorbasa Unia zrobiła za mało, negocjowała nieefektywnie. - Ukraina dla Rosji to istotny czynnik postrzegania się jako Imperium – wyjaśniał.

– Polska zawsze była adwokatem Ukrainy – mówił z kolei Domagała. Jednak jego zdaniem obecne wydarzenia pokazują „brak przełożenia naszego znaczenia dla Ukrainy na państwa zachodniej Europy”. – Jest to słabość instytucji europejskich wobec wielkich projektów – dodał.

Według eksperta ECAG często zapominamy o pozycji Rosji na Ukrainie w odniesieniu do związku religijnego, ekonomicznego, kulturowego. - My chcemy to wyrwać, ale nie dajemy nic w zamian – ocenił Domagała. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy