Czy związkowcom z ZNP naprawdę chodzi o dobro nauczycieli?

Marlena Nowakowska 12-01-2019, 09:53
Artykuł
fot. za Twitter/@ZNP_ZG

Związek Nauczycielstwa Polskiego szykuje strajk nauczycieli, którzy domagają się podwyżek na poziomie 1000 zł. Protest pedagogów zbiegł się w czasie z postulatami usunięcia religii ze szkoły. Czy ZNP chodzi o dobro nauczycieli, czy może postanowiono wytoczyć oręż przeciw władzy?

Dialog ze związkami zawodowymi nadal trwa. Jesteśmy umówieni na dalsze rozmowy, które zostały zaplanowane na 22 stycznia. Do 16 stycznia czekamy na pisemną odpowiedź związków dotyczącą przedstawionych przez MEN propozycji. Jednym z pomysłów jest dodatek dla nauczycieli stażystów rozpoczynjących pracę w zawodzie „Stażyście na start”. Uporządkujemy sytuację z tzw. godzinami pokarcianymi. Chcemy, aby każdy nauczyciel posiadający wyróżniającą ocenę pracy otrzymywał co miesiąc dodatkowe pieniądze – mówi w rozmowie z „Codzienną” Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEN.

Zarząd Krajowy Wolnego Związku Zawodowego „Solidarność Oświata”, należącego do Forum Związków Zawodowych, w piątek jednogłośnie podjął decyzję o wszczęciu procedury sporu zbiorowego. Jak powiedział przewodniczący związku Sławomir Wittkowicz, decyzja zarządu to efekt fiaska rozmów z MEN. W czwartek Zarząd Główny ZNP uczestniczył w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w spotkaniu z minister edukacji narodowej Anną Zalewską dotyczącym wynagrodzeń nauczycieli.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT ZNAJDZIESZ W DZISIEJSZYM WYDANIU GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE!

Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy