Unia bez Polski i Polaków po prostu się zadusi i z tego zdają sobie sprawę ekonomiści, ale Donald Tusk nigdy ekonomistą nie był, a jest propagandystą. Boję się czegoś innego – że oprócz takiej głupiej i bardzo naiwnej propagandy, która jest do straszenia ludzi niedoświadczonych politycznie, nie wiedzieć czemu działa ona w dużych miastach, ale działa – wskazywał publicysta.