Cysterny wstydu wyjechały na ulice! "Totalni" prześcigają się w kolejnych teoriach spiskowych

Artykuł
Materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość

Cysterny wstydu to kolejny etap kampanii Prawa i Sprawiedliwości. Niektórzy internauci zdążyli już opublikować w sieci fotografie pojazdów, zanim jeszcze odbyła się oficjalna inauguracja. Zwolennicy Koalicji Obywatelskiej już wpadli na kilka teorii spiskowych.

Pierwszy zareagował szef sztabu wyborczego KO Krzysztof Brejza, który dziarsko wskazał, że „PiS ukradł od Platformy koncepcję objazdu kraju i rozmawiania z Polakami”. Zwolennicy KO rozemocjonowani podnoszą, że zabieg PiS-u jest „co najmniej nadużyciem”.

Sprawą cystern wstydu żywo zainteresował się również poseł Sławomir Nitras. Szybko jednak doczekał się riposty ze strony szefa sztabu PiS Joachima Brudzińskiego.

 

Swoje trzy grosze dorzuciła też na Twitterze Hanna Lis. „Opłacani hejterzy ministerstwa Ziobry, propaganda na cysternach państwowej spółki (czyli naszej-obywateli), miliardy wydawane na kłamstwa „publicznej” telewizji (czyli naszej-obywateli) i w końcu drony szpiegujące nas, obywateli. Za nasze pieniądze instalują nam tu Rosję Putina” – wskazuje.

 

Oburzeni internauci zaczęli też wskazywać, że w akcję zaangażowano Orlen. Przedsiębiorstwo szybko skonfrontowało się z pomówieniami.

 

Źródło: Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy