Cymański: KONIEC SERIALU PT. "SZKALOWANIE POLSKI"

Artykuł
Telewizja Republika

Gościem Aleksandra Wierzejskiego w dzisiejszym wydaniu „Prosto w Oczy” w Telewizji Republika był Tadeusz Cymański – Solidarna Polska, członek klubu parlamentarnego PiS. Rozmowy w studiu dotyczyły podpisanej we wtorek przez prezydenta nowelizacji ustawy o IPN i kontrowersji, jakie w niektórych środowiskach wzbudziła.

Aleksander Wierzejski, na początku rozmowy zapytał gościa, czy wczorajszy podpis prezydenta Andrzeja Dudy zaowocuje zakończeniem „serialu szkalowania” polski? Tadeusz Cymański stwierdził, że to z pewnością nie koniec całej historii, sprawa nie jest zamknięta a w temacie jest jeszcze wiele do zrobienia. Wyraził także nadzieję tę całą sprawę, uda się przekuć we wiele pozytywów.

- To nie koniec całej historii, z pewnością będzie ona miała dalszy ciąg. Jest powiedzenie - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, lub co by nie mogło wyjść na dobre. Jest sztuką by problem zmienić w coś dobrego i mam nadzieję że tak będzie też w tej sytuacji. W tej sprawie jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Miałem szczęście znać relacje z ust ludzi, który żyli w tamtym czasie. Czas płynie, tych ludzi jest coraz mniej, to jest niezwykłe słyszeć o tych zdarzeniach od ludzi którzy ich doświadczyli. Moja mama była 5 lat na robotach w Niemczech, ona powiedziała coś niesamowitego, poznała tam ludzi różnych narodowości, Rosjan, Czechów i stwierdziła, że nie ma dobrych czy złych narodów, są dobrzy czy źli ludzie – powiedział Cymański.

Gość Telewizji Republika, powiedział także jakie pozytywne osiągnięcia, mogą wypłynąć z zaistnienia obecnej sytuacji.

- Czeka nas ogromny wysiłek i mam nadzieję, że finalne owoce tej historii będą pozytywne, że sami się do edukujemy i będziemy wiedzieć więcej na ten temat, na temat naszej historii. Nie chodzi o to żeby się wzajemnie przerzucać jakimiś faktami czy zarzutami. Polska dała przykład jako naród w trakcie wojny. Mamy obowiązek bronić naszego dobrego imienia – stwierdził poseł.

Redaktor zapytał gościa, dlaczego w interesie niektórych osób, jest mówienie o tym że obozy były rzekomo polskie. Gość programu stwierdził, że być może wynika to z kwestii nie uregulowanych odszkodowań jednak pewności mieć nie można. Gość powiedział, że z pewnością dzieje się tak dlatego, ze przez dziesiątki lat zaniedbaliśmy tę sprawę.

- To przykre, że się tak dzieje. Świat nie jest jednorodny. Musimy z przykrością zauważyć, że Polacy byli winni pewnym zdarzeniom. Reakcja pewnych środowisk może być niezrozumiała, nie wiem dlaczego oni tak mówią. Ale takie myśli mogą się rodzić jak na przykład to, że mamy nie załatwione kwestie odszkodowań, to przykre ale taka myśl się nasuwa. To tez kwestia zaniedbań dziesiątek lat. Byliśmy za mało aktywni w tej kwestii by dążyć do prawdy i mówić ją na głos. Musimy być aktywni w imię prawdy ale i w imię interesów. Musimy bronić wartości, ale świat jest pragmatyczny. Nie możemy kontynuować wojny, musimy ułożyć nasze relacje –stwierdził Cymański.

Gość zaznaczył także że jest bardzo zadowolony z reakcji prezydenta i premiera na kryzys, który wywołała nowelizacja ustawy o IPN i wyraził swój optymizm w kwestii skutków całego zamieszania.

- Świetna była interwencja prezydenta i premiera dotycząca tej sprawy. To nie jest łatwe i nie jest to temat zamknięty – on będzie trwał, ale ja chce się podzielić optymizmem ze wszystkimi. Możemy się różnić w ocenach ale cała sytuacja mam nadzieję przyniesie pozytywne efekty. To fatalne, że opozycja wykorzystuje tę sprawę do politycznej walki z rządem. Atak na rząd to atak na Polskę – stwierdził Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski.

 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy