Córka Ewy Kopacz boi się Jarosława Kaczyńskiego. "Jeśli PiS wygra wybory, to wyjedziemy z Polski"

Artykuł
FLICKR/ KPRM/ DOMENA PUBLICZNA// SE.PL

– Kochamy Polskę. Nie kupuję tych fałszywych słów PiS o Polsce w ruinie. To podła propaganda na użytek kampanii wyborczej – mówi w rozmowie z "Super Expressem" Katarzyna Kopacz.

Córka szefowej rządu przyznaje, że "boi się powrotu do władzy Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza". – Pamiętamy przecież rządy PiS i to, w jaki sposób ta partia rządziła. Mogę mówić np. o służbie zdrowia, bo jestem lekarzem. To za rządów PiS była nagonka na lekarzy. Dziś z kolei partia Kaczyńskiego jest przeciwna in vitro – przekonuje.

Katarzyna Kopacz oświadcza, że jeśli PiS zdobędzie władzę po wyborach, to wraz z rodziną wyemigruje do Kanady. – Gdzieś po głowie chodzi nam taki pomysł. Mamy tam rodzinę – mówi. Dodaje, że wciąż ma nadzieję na kolejne cztery lata rządów Platformy Obywatelskiej.

Córka premier Kopacz przyznaje jednak, że w Polsce żyje jej się dobrze, a do Kanady wyjedzie tak czy inaczej, aby spędzić święta z rodziną swojego męża. 

Wypowiedź swojej córki skomentowała sama szefowa rządu. Podczas briefingu na dworcu w Międzyzdrojach Kopacz powiedziała dziennikarzom, że wielu Polaków boi się rządów PiS, dlatego słowa Katarzyny to "nic nowego". Dodała, że aby młodzi ludzie i jej córka nie wyjeżdżali z Polski, należy zatrzymać PiS i Jarosława Kaczyńskiego. 


CZYTAJ TAKŻE: 

Szydło rusza do Radomia. "Polska musi się rozwijać szybciej"

Źródło: Super Express, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy