Co za absurd! Student z Afryki przeszedł przez pasy, sprawa trafiła do sądu

Artykuł
policja.pl

Na jeden z bydgoskich komisariatów zgłosiło się trzech obywateli Demokratycznej Republiki Konga. Jeden z nich uważa, że najprawdopodobniej z powodów rasistowskich, omal nie zostałby potrącony barkiem na pasach.

„Zgłosiło się do nas trzech obywateli Demokratycznej Republiki Konga, studentów Erasmusa w wieku 26-27 lat” – podaje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Jak zeznał jeden z nich, przebiegając przez przejście dla pieszych na ul. Focha, gdyby nie uchylił się, to zostałby uderzony barkiem idącego wraz z drugim mężczyzna z naprzeciwka Bydgoszczanina. Inny określił to jako „prawie” zostałby uderzony.

Policja sprawdziła monitoring, gdzie mogło dojść do przestępstwa. „Nie widać na nim, aby doszło do fizycznej i słownej przemocy” – podaje Chlebicz.

Jednakże student z Konga dalej czuje się pokrzywdzony, zatem policja zmuszona była przyjąć zgłoszenie i po wcześniejszej konsultacji z prokuratorem przyjąć kwalifikację prawną czynu jako naruszenie nietykalności cielesnej ścigane z oskarżenia prywatnego.

Teraz akta tej sprawy, którą nie wiadomo jak zakwalifikować trafią do sądu Bydgoszczy i to sąd zdecyduje, czy doszło do przestępstwa.

 

Źródło: naszemiasto.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy