Ciąg dalszy sensacji "Faktu". Służba Ochrony Państwa szybko rozwiała wątpliwości

Artykuł
FLICKR/KPRM/PUBLIC DOMAIN

"Źle, kiedy dorosłe dzieci nie dbają o swoich rodziców. Brawo więc dla Beaty Szydło, że jej mama Wiktoria może na córkę liczyć. Pani premier zabiera nawet mamę na badania kilkaset kilometrów od domu. Szkoda tylko, że... kolumną Służby Ochrony Państwa" – brzmi fragment artykułu który ukazał się na łamach portalu fakt.pl. Cóż… sensacji nie udało się wywołać również tym razem. Odpowiedź SOP-u nie pozostawia złudzeń – brak tu miejsca na tanią sensację.

W artykule próbuje się podważyć autorytet i wiarygodność Beaty Szydło. Autor podkreśla nawet, że "wrażliwość mocno się ostatnio stępiła". Służba Ochrony Państwa postanowiła zareagować, ucinając dalsze spekulacje.

"W związku z opublikowanymi artykułami pt.: „Szydło wozi matkę rządową limuzyną” oraz „Niech was wożą jak Szydło mamę” przez dziennik „FAKT” oraz ich powieleniem przez inne redakcje, informujemy, iż Służba Ochrony Państwa realizuje zadania ochronne zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Służbie Ochrony Państwa oraz aktami prawnymi sporządzonymi na jej podstawie. Należy zaznaczyć, że osoba ochraniana ma prawo zaprosić osoby trzecie do pojazdu, którym się przemieszcza i wspólnie z nimi odbyć przejazd" – czytamy we wpisie na Twitterze.

Źródło: Telewizja Republika, twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy