Carter: Miałem ten sam problem z ZSRR, co dziś Barack Obama z Rosją

Artykuł
flickr/Official U.S. Navy Imagery/CC BY 2.0

- Gdy ZSRR dokonało inwazji na Afganistan, wyznaczyłem Breżniewowi granicę, której nie mógł przekroczyć - powiedział były prezydent Stanów Zjednoczonych Jimmy Carter.

Były prezydent USA zabrał głos w sprawie inwazji rosyjskiej na Krym. W wypowiedzi dla CNNNewssource porównał stanowisko Obamy wobec Rosji do własnej sytuacji z okresu ZSRR.

- Miałem ten sam problem w Boże Narodzenie 1979 r. kiedy wojska radzieckie dokonały inwazji na Afganistan, ale wyznaczyłem granicę, której oni (władze radzieckie, przyp.red.) nie mogły przekroczyć - powiedział Carter.

Przypomniał, jakie wówczas kroki podjął wobec Kremla. - Odwołałem ambasadora USA w Moskwie, zacząłem uzbrajać bojowników walki o wolność w Afganistanie, zadeklarowałem nałożenie sankcji na ZSRR, wsparłem Międzynarodowy Komitet Olimpijski w sprawie bojkotu olimpiady w Moskwie, która miała dla sowietów tak ogromne znaczenie - wymieniał Carter.

Jednak jego zdaniem najskutecznejsze okazało się postraszenie ZSRR wojną ze Stanami Zjednoczonymi. - Ostrzegłem Breżniewa w publicznej telewizji, że jeśli ich działania wykroczą poza granice Afganistanu, odpowiemy militarnie. I to poskutkowało - powiedział.

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy