Braun oskarża TV Republika o udział w "goebbelsowskiej propagandzie" i zapowiada proces przeciwko Terlikowskiemu. "Publicznie insynuuje nam zdradę stanu"

Artykuł
Grzegorz Braun
Telewizja Republika

– Pan Tomasz Terlikowski publicznie insynuuje nam zdradę stanu. To poważne oskarżenie – powiedział na antenie TV Republika reżyser i kandydat na prezydenta Grzegorz Braun. Jak dodał, odpowiedzą na nie jego adwokaci. Sprawa ma związek z wypowiedziami Wiktora Węgrzyna na temat rajdu "Nocnych Wilków".

Obrońca "Nocnych Wilków"

Wiktor Węgrzyn, główny komandor Rajdu Katyńskiego a jednocześnie szef sztabu wyborczego Grzegorza Brauna w ostatnich dniach zasłynął jako obrońca rajdu "Nocnych Wilków".  Wypowiedzi o jego dobrych, osobistych wspomnieniach z członkami putinowskiego gangu wywołały zdumienie i falę krytyki. Wszelkie próby zablokowania wiz dla nich określił „histeryczną nagonką”.

Wczoraj na portalu fronda.pl redaktor naczelny TV Republika Tomasz Terlikowski napisał, że nie dziwi go postawa Węgrzyna i Grzegorza Brauna w tej sprawie. "Wsparcie dla „Nocnych Wilków” i ewidentnej prowokacji Władimira Putina jest, trzeba to podkreślić, w pełni spójne z pozostałymi poglądami Brauna. Problem polega więc nie tyle na braku spójności, ile na tym, że są to poglądy absurdalne. W tej chwili bowiem Polsce zagraża nie wirtualny spisek Izraela ze Stanami Zjednoczonymi, ale całkiem realna polityka Władimira Putina. Antyżydowskie fobie Brauna i części jego bliskich współpracowników przesłaniają im rzeczywistość i sprawiają, że ich działania stają się naprawdę groźne" – ocenił Terlikowski.

Przypomnijmy, że "Nocne Wilki" to gang motocyklowy blisko związany z Władimirem Putinem i obecnymi władzami Federacji Rosyjskiej. Portal defence24.pl pisał o tym, że „Nocne Wilki" były obecne na Krymie w czasie aneksji i otwarcie deklarowały poparcie dla Moskwy. Szef gangu Aleksander Załdostanow znalazł się na półwyspie już w lutym ubiegłego roku, w trakcie operacji nieoznakowanych żołnierzy sił Federacji zajmujących Krym – czytamy na defence24.pl.

Braun: Oczerniacie zasłużonych patriotów

Do sprawy odniósł się w popołudniowym paśmie "Wolne Głosy" Grzegorz Braun.

Kandydat na prezydenta podkreślił, że dzisiejsza konferencja poświęcona była "ustawce" i "akcji propagandowej", która – w jego opinii – odbywa się z udziałem przedstawicieli mediów uważających się za patriotyczne.

– Również z udziałem tego medium, które w pana osobie zaprasza mnie tutaj – zwrócił się Braun do prowadzącego program Michała Rachonia. – Biorą udział w tej akcji propagandowej działacze "Gazety Polskiej", portalu fronda.pl, a także Tomasz Terlikowski – dodał. Zdaniem reżysera, biorą oni udział w nakręcaniu goebbelsowskiej propagandy, która polegać ma na oczernianiu zasłużonych patriotów.

CZYTAJ TAKŻE: TERLIKOWSKI O "NOCNYCH WILKACH"

Będzie proces?

– Z tego zasłużonego dla polskiej sprawy patrioty (Wiktora Węgrzyna – red.) zdążyliście zrobić szary charakter. Pan Tomasz Terlikowski publicznie insynuuje nam zdradę stanu. To poważne oskarżenie – przekonywał. Jak dodał, odpowiedzą na nie jego adwokaci.

Kandydat na prezydenta nie szczędził ostrych słów pod adresem redaktora naczelnego Republiki. – Tomasz Terlikowski jest kłamcą i łajdakiem – mówił. Braun przestrzegał dziennikarzy naszej stacji przed nagonką na polskich patriotów, żeby uniknąć wstydu. Zarzucał także Terlikowskiemu, że zanim w ogóle zdążył się wypowiedzieć na temat rajdu Nocnych Wilków i zanim został zaproszony do naszego studia, ten zmieszał go z błotem. – Doprowadza się do sytuacji w której mam się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem – podkreślił.

Polityk zaznaczył, że nie ma wśród jego kontrkandydatów osoby, która bardziej niż on potępiałaby propagowanie ustroju i praktyk totalitarnych. Mówił także, że wyrazem jego antysowieckiego nastawienia są jego filmy.

Grzegorz Braun nie chciał jednak komentować stanowiska Wiktora Węgrzyna ws. rajdu putinowskiego gangu. Powiedział, że nie będzie recenzował słów tego zasłużonego patrioty w obliczu nagonki tych, którzy zrobili z niego ruskiego agenta. Ocenił, że cała ta akcja ma na celu zredukowanie jego kampanii do tłumaczenia, że nie jest wielbłądem. Zarzucił TV Republika, że od początku trwania kampanii wyborczej nie został zaproszony do naszej stacji, aby mógł zaprezentować swój program.

– To jest nieprzypadkowe, że rykoszetem w trakcie tej strzelaniny mam zostać trafiony akurat ja – mówił. – Ja jako jedyny z kandydat prezentujący trudną i śmiertelnie niebezpieczną sytuację Polski w sposób szczególnie szeroki i panoramiczny – powiedział.

Prowadzący program Michał Rachoń odpowiadając na zarzuty polityka podkreślił, że nasza stacja jako jedyna transmitowała wszystkie jego konferencje prasowe, jakie odbyły się w Warszawie.

Zdjęcia uczestników Rajdu katyńskiego z "Nocnymi Wilkami"? "Głupoty i "michałki""

Dziennikarz poprosił Brauna o ustosunkowanie się do słów jednego z uczestników Rajdu Katyńskiego, który podczas dzisiejszego briefingu przekonywał, że żaden z motocyklistów z Rajdu Katyńskiego nie ma kontaktów z członkami Nocnych Wilków i nigdy się z nimi nie spotykał. Rachoń zaprezentował politykowi zdjęcia i nagrania dostępne w internecie, które w sposób wyraźny pokazują, że mijał się z prawdą.

nocne

Braun ocenił, że to "incydent", który nie wyczerpywał treści konferencji. – Mówimy o głupotach i "michałkach" – stwierdził. Jak dodał, gdyby kierować się tokiem myślenia wskazującym, że skoro członkowie Rajdu Katyńskiego fotografowali się z członkami Nocnych Wilków to znaczy, że popierają Stalina, to Tomasza Sakiewicza, Bronisława i Davida Wildsteina należałoby oskarżyć o popieranie ludobójstwa skoro fotografowali się pod sztandarami UPA.

 


CZYTAJ TAKŻE:

Węgrzyn oskarża Telewizję Republika o kłamstwo. "To jest szaleństwo zupełne"

 

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy