Ataków opozycji końca nie widać... Czas na Nowoczesną! Ich nomenklatura zwala z nóg

Artykuł
twitter.com

Lider partii Nowoczesna odniosła się do propozycji Jarosława Kaczyńskiego ws. obniżenia uposażeń poselskich o 20 proc.

Według niej, plan przedstawiony przez prezesa PiS to "kara dla samorządowców". – Ukarani mają być np. samorządowcy i to w całej Polsce. Być może PiS czuje, że tych wyborów samorządowych nie wygra, że nie będzie miał tych samorządowców, w związku z tym jest im wszystko jedno.

Katarzyna Lubnauer podjęła się też ujawnienia drugiej strony medalu. – Zapewne PiS wychodzi z założenia, że dokonuje zemsty na szeroko pojętej opozycji. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że ten dzisiejszy gest jest chyba niczym innym, jak formą zemsty na wszystkich za problemy PiS – mówiła.

– Oczywiście damy sobie radę. Uważam, że faktycznie do polityki nie idzie się dla pieniędzy, ale to demagogia i populizm – stwierdziła Katarzyna Lubnauer w "Faktach po faktach" na antenie TVN24.

Posłowie Nowoczesnej zdają się mieć dość przewrotne postrzeganie rzeczywistości. Katarzyna Lubnauer mówi, że nie pracuje dla pieniędzy. Swego czasu, w porannej rozmowie z Robertem Mazurkiem, poseł Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła, że "weszła" do polityki, by politykiem nie być.

Fragment rozmowy:

Mazurek: Na czym polega inność Nowoczesnej?

Scheuring: Weszliśmy do polityki nie po to, by być politykami.

Mazurek: Nie, nie mogę takich rzeczy słuchać.

Scheuring: Każda z 31 osób z Nowoczesnej odniosła sukces w swoim życiu zawodowym…

Mazurek: To po co weszliście do polityki, jeśli nie po to, by być politykami? (…) Żeby być florystami?

Źródło: dorzeczy.pl, rmf24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy