- Jeszcze dzisiaj wyruszy kolejna grupa ratowników. Będą to polscy ratownicy, słowaccy oraz specjalistyczny sprzęt zawierający kamerę - poinformował naczelnik TOPR Jan Krzysztof.
W Jaskini Śnieżnej w Tatrach od czwartku prowadzona jest akcja poszukiwawcza. Dwóch grotołazów pochodzi z grupy, która wybrała się do jaskini, by ją badać. Ratownicy nadal nie mają z nimi kontaktu.
Naczelnik TOPR Jan Krzysztof powiedział, że od ostatniego kontaktu z poszukiwanymi upłynęło około 38 godzin, a pierwszy zespół, który zbliżył do poszukiwanych niedawno wrócił. Dodał, że obecnie ratownicy koncentrują się na wyprowadzeniu jednego z sześciu grotołazów, który pomagał w dotarciu do celu.
Jan Krzysztof poinformował, że współpraca ratowników polskich i słowackich jest ułatwiona, ponieważ posługują się tymi samymi technikami i metodami.
W jaskini pracuje w tej chwili 27 ratowników, w tym pięciu strażaków.
Jaskinia Wielka Śnieżna to najgłębszy i najdłuższy system jaskiniowy w Polskich Tatrach. Długość korytarzy położonej w Małołączniaku jaskini sięga 23 kilometrów, a różnica poziomów to ponad 800 metrów.
Źródło: IAR
1713885141.jpg)
1713881437.jpg)
