Adam Andruszkiewicz: Jeżeli PO wróciłaby do władzy, to nie miałaby oporów, by skazywać posłów PiS

Artykuł
Telewizja Republika

Gośćmi w programie ,,W punkt" Telewizji Republika byli: poseł Wolnych i Solidarnych Adam Andruszkiewicz oraz poseł Nowoczesnej Sławomir Potapowicz. W programie wypowiedzieli się między innymi na temat nowego stowarzyszenia Mateusza Kijowskiego oraz powrotu Radosława Sikorskiego do polityki.

Na początku dziennikarz poprosił polityków o skomentowanie planowanego powrotu Mateusza Kijowskiego ze stowarzyszeniem ,,Wolność, Równość, Demokracja" i tego, że rozpoczął zbieranie datków na działanie.


Sławomir Potapowicz: Mamy w Polsce wolność zgromadzeń. Więc pan Mateusz Kijowski ma prawo tworzyć swoje własne formy. (...)Partię także mają takie możliwości, żeby zbierać środki na propagowanie swoich wartości, idei, treści. Jeśli to stowarzyszenie będzie propagowało ideę wolności, równości, demokracji - to ja też wesprę to przedsięwzięcie. (...) Pan Mateusz Kijowski zawsze stanowił oddzielny podmiot życia społecznego. Jego nie interesuje start w wyborach jakichkolwiek. (...) Pan Mateusz Kijowski jednak okazał się nie być aż tak skutecznym liderem, bo przegrał wybory wewnętrzne. Rozumiem, że teraz próbuje zbudować nowe stowarzyszenie. (...)Mi jest żal wszystkich ludzi, którzy maja kłopoty finansowe, bo chciałbym, żeby wszyscy Polacy nie mieli kłopotów finansowych, ale jestem liberałem. Uważam, że wszyscy Polacy sami powinni dbać o swoją sytuację finansową i radzić sobie samemu.

Adam Andruszkiewicz: Nie mamy dzisiaj 1 kwietnia. Nie żartujmy sobie za bardzo. Cieszę się, że pan Kijowski wraca do czynnej działalności politycznej, bo on będzie ośmieszał działania KODu i sympatyzujących mu partii. Jego nikt nie będzie traktował poważnie. (...) To jest ich wola, ich wybór. Uważam, ze Polacy się na to nie nabiorą. (...) Twierdzę że z perspektywy obozu patriotycznego to dobrze, że pan Kijowski się angażuje, bo nie jest żadnym zagrożeniem.

W dalszej części programy goście wypowiedzieli się na temat ewentualnego powrotu Radosława Sikorskiego do polskiej polityki.

Adam Andruszkiewicz wspomina, że Radosław Sikorski powinien zostać rozliczone za afery z jego udziałem, tymczasem nic takiego nie ma miejsca - Mieszka w swojej luksusowej posiadłości i cieszy się życiem. Te osoby nie są rozliczone.

Ponadto podkreśla, że Radosław Sikorski jest skompromitowany na polskiej scenie politycznej i sam się wykluczył z życia społecznego - Jak tak ma wyglądać dyplomata, to ja nie chcę żeby tak wyglądała polska dyplomacja. (...) Jeśli porównamy klasę na arenie międzynarodowej: duet Mateusz Morawiecki-Andrzej Duda duda duety Radosław Sikorski- Bronisław Komorowski, to nie ma co porównywać.

Podkreśla, ze jego zdaniem osoby takie jak Sikorski powinny zostać jak najszybciej rozliczone za swoje czyny - Uważam, że jeżeli platforma nie daj Boże by wróciła do władzy to nie miałaby oporów by skazywać posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Sławomir Potopowicz uważa, że raczej nie dojdzie do stałego powrotu byłego posła PO - Nie sądzę, żeby to było trwałe zaszczepienie pana Radosława Sikorskiego na scenie politycznej, on raczej komentuje wydarzenia.


Ponadto stwierdza, że skoro chcemy rozliczać to jego zdaniem osoby takie jak Jarosław Kaczyńśki powinny stanąć przed Trbunałem Stanu za łamanie konstytucji.

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy