Ziemkiewicz: Nie wiem, patrząc na kolejne "genialne" pomysły KOD, czy Kijowski nie zdejmie peruki i nie krzyknie "panie prezesie, melduję wykonanie zadania!"

Artykuł
Telewizja Republika

– O co tu chodzi, co ta obroża miałaby dać? Wiadoma gazeta nie da sobie tutaj oczu zamydlić. A może jeszcze gorzej? Może tą obrożą by Kijowskim sterowali? – komentował w "Chłodnym Okiem", na antenie Telewizji Republika, Rafał Ziemkiewicz.

Bieżące informacje w "Chłodnym Okiem" komentował dzisiaj Rafał Ziemkiewicz.

– W ramach akcji "made my day" zacznijmy od wizualizacji lidera KOD, Mateusza Kijowskiego, w obroży – ironizował. – Nie mam na myśli obroży à la Doda, jakieś ćwieki, skóry, nie chodzi o klimaty tego rodzaju, a o obrożę elektroniczną. Zdaje się, że "PiS-owski reżim" tak zagraża straszliwymi reżimami. Cytując jego samego "nie ma dowodów, ale ma pewność", a teraz ma dowody. "Rzeczpospolita" – "Za alimenty do rejestru" – mówił Ziemkiewicz, przytaczając teks z dzisiejszej "Rzeczpospolitej".

– Chodzi o pewne kłopoty z wyliczaniem, przez co duża liczba, nawet do 100 tys. dzieci stracić pieniądze z funduszu alimentacyjnego, na co rząd odpowiada, że będzie robił działania takie, żeby płacili ci, którzy te dzieci spłodzili. Mamy tu – takie przez reżimową gazetę – która wybiła to, jako news wśród tekstu, że "rozważany jest pomysł, by dłużnicy alimentacyjni nosili elektroniczne obroże". Większość alimenciarzy ukrywa to, że pracuje, czyli pracuje na czarno, a kiedy wychodzi z domu to tylko na kawę. "Dozór pokazałby, że na kawę chodzi codziennie na 8 godzin" – mówi urzędnik z Ministerstwa Sprawiedliwości – wskazywał Publicysta.

– O co tu chodzi, co ta obroża miałaby dać? Wiadoma gazeta nie da sobie tutaj oczu zamydlić. A może jeszcze gorzej? Może tą obrożą by Kijowskim sterowali? I ja wcale nie wiem, jak patrzę na coraz bardziej "genialne" pomysły KOD-u czy Kijowski nie zdejmie w pewnym momencie peruki i nie krzyknie "panie prezesie, melduję wykonanie zadania" – stwierdził Ziemkiewicz. – Teraz KOD wymyślił, że będą strajkować 13 grudnia, ale dlaczego? Oni myślą, że 13 grudnia to wtedy, kiedy Kaczyński stan wojenny wprowadził czy, że Jaruzelski wygrał wybory? "Petrufikacja" umysłów jest tam poważna, więc mogą tak uważać, czy wiedzą, co jest 13 grudnia? I właśnie dlatego chcą tę datę uczcić? Czy jako święto demokracji? Jak wiemy demokracji trzeba bronić – mówił w "Chłodnym Okiem". 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy