– Może chciała wykorzystać ostatnie dni, kiedy dziennikarze są w Sejmie, bo pan marszałek Kuchciński postanowił się ich pozbyć? Teraz okazuje się, że może po to, by ochronić ich przed agresywnymi posłami – mówił w "Odkodujmy Polskę !" Rafał Ziemkiewicz.
Gościem Rafała Ziemkiewicza w programie "Odkodujmy Polskę !" była Eliza Olczyk z tygodnika "Wprost".
Publicyści komentowali m.in. nagranie, jakiego dokonała Joanna Scheurling-Wielgus posłanka .Nowoczesnej, z reporterką TVP w roli głównej, której zarzuciła to, że manipuluje wykonanymi przez nią materiałami.
Redaktor Ewa Bugała zwykle nagrywa nas, dziś my nagraliśmy ją. Prawda czasem boli.@WiadomosciTVP pic.twitter.com/zcbNUc1UG1
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 30 listopada 2016
– Pani posłanka przyłapała dziennikarkę z własna kamerą i postanowiła wystąpić w roli Moniki Olejnik, czyli ją postanowić przed kamerą, a dziennikarka była tak zaskoczona, ze nie zdobyła się na żadną błyskotliwą ripostę. Pani posłanka tryumfuje, wydaje jej się, że coś udowodniła, ale nie wiem co – skomentował sprawę Rafał Ziemkiewicz.
Zdaniem Elizy Olczyk to, co zrobiła posłanka .Nowoczesnej "to sytuacja, która nie powinna się zdarzać". – Atakować dziennikarza na korytarzu sejmowym, kiedy robi jakiś materiał, jest to niesympatyczne, nie wiem co miała na myśli pani Scheuring-Wielgus – dodała publicystka.
– Może chciała wykorzystać ostatnie dni, kiedy dziennikarze są w Sejmie, bo pan marszałek Kuchciński postanowił się ich pozbyć? Teraz okazuje się, że może po to, by ochronić ich przed agresywnymi posłami – ironizował Ziemkiewicz.
Źródło: Telewizja Republika