Waszczykowski: UE nie ma interesu na wschodzie

Artykuł
Telewizja Republika

- Radykalna zmiana polityki zagranicznej nastąpiła po objęciu władzy przez PO – mówił na antenie Telewizji Republika były wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Zdaniem posła PiS, Lech Kaczyński próbował współpracować z Ukrainą, natomiast dziś zostało to zaniechane.

Według Waszczykowskiego w sprawie Ukrainy niezrozumiała jest retoryka jakoby to państwo „nie odrobiło lekcji”, „nie zdała egzaminu z integracji”, ponieważ jest to odsuwanie od siebie problemu. - W 2008 roku nastąpiło przekierowanie polityki wschodniej na pojednanie z Rosją – mówił były wiceszef dyplomacji. Jak dodawał, naszych regionalnych sojuszników mógł też przestraszyć  pomysł „trójkąta kaliningradzkiego” Niemcy-Rosja-Polska.

Zdaniem polityka, Partnerstwo Wschodnie przez wiele lat nie działało dobrze. Jako przykład podawał szczyt warszawski, który „służył raczej kampanii wyborczej niż rzeczywistym celom dyplomatycznym”.

Jak stwierdził Waszczykowski, dopiero w 2013 roku polska dyplomacja się obudziła. - Płacimy koszty tego, ze UE nie ma wspólnych interesów na wschodzie – mówił. Wedle jego opinii Polska na tym traci, ponieważ jeśli Ukraina wybierze Rosję, może się stać tak samo nieprzewidywalna.

- Jakie prawo ma Rosja, aby decydować o losie Ukrainy? Być może niedługo Kreml będzie się starać decydować o Europie Środkowej? – pytał były wiceminister spraw zagranicznych. Jego zdaniem, powinniśmy zastanowić się na pakietem wsparcia dla Ukrainy, ponieważ „Rosja szantażuje gospodarczo Ukrainę” i należy temu przeciwdziałać.

Jednakze jak wyjaśniał Waszczykowski: - Na zachodzie Europy nie ma zrozumienia dla tej kwestii. Szereg państw obawia się pogorszenia współpracy gospodarczej z Rosją.  - Jeśli ucieknie nam Ukraina, to znak, że marzenie Putina o odbudowie pozycji Rosji w tej części Europy będzie możliwe – dodał. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy