Wałęsa do PO: Właściwie przegraliście na własne życzenie! Weźcie się w garść, popatrzcie, co się dzieje i weźcie się do roboty!

Artykuł
Zrzut ekranu z youtube.com

– Największym waszym błędem było to, że nie tłumaczył minister w otwartej telewizji co robicie. Oddaliście pole na demagogię i opowiadanie głupot. Nigdy nie czepiałem się pani premier, ale to, co powiedziała kilka dni temu, mnie zirytowało – mówił, otwierając krajową konwencję Platformy Obywatelskiej w Gdańsku, Lech Wałęsa.

W Gdańsku rozpoczęła się krajowa konwencja PO. Uczestniczy rozpoczęli ją od odśpiewania hymnu, zaś całe wydarzenie swoim przemówieniem rozpoczął były prezydent Lech Wałęsa.

Zaczął od tego, jak w Polsce obalono komunizm. – Mówiono nam, pokazywano po cichu, czy nie widzicie tych sił? Nie macie żadnej szansy. Ale paru ludzi, wraz ze mną uważało, że musi być jakaś szansa. Żeby nie popełnić błędu pytaliśmy wielkich tego świata czy jest jakaś szansa, by wyrwać się z komunizmu. Żaden z nich nie dawał nam większych szans, mówili, że tylko "wojna nuklearna". Mówię o tym po to, że i dziś słyszę o tym, że nie mamy szans odzyskać porządnej wolności (...), a czy pamiętacie, że już kiedyś mi tak mówiliście, że nie ma szans? Polak potrafi! Doprowadziliśmy do wolności. Byłoby wszystko dość proste, gdyby Polska wyrwała się na wolność. Ale zatrzymano nas stanem wojennym. Wszystkie narody zniewolone tez poszły w kierunku wolności – mówił.

– Pokolenie zwycięskie – my – poradziliśmy sobie z tym wszystkim, ale i dziś musimy sobie z tym radzić. Nie chodzę na spotkania partii, ale jestem tu dzisiaj z wami – mówił, a z sali słychać było "dziękujemy!, dziękujemy!" – No ja nie wiem czy tak będziecie dziękować bardzo. Pamiętajcie o tym, że jesteście największą partią opozycyjną. Właściwie przegraliście na własne życzenie! Ucząc się demokracji, ucząc się zachowań, dlatego jestem z wami, bo chcę wam pomagać – wskazywał. – Z tym, że po tym, co się dzisiaj dzieje, po odzyskaniu wolności, będą straszliwe kłopoty, bo roztroją układ polski, narażą się sąsiadom i światu, że odpracowanie będzie bardzo duże. Musicie zauważyć te wszystkie mankamenty, te złe ruchy, by wcześniej znaleźć rozwiązania – przekonywał PO.

– Jeżdżę po Polsce i widzę, że naród jest chętny, jest solidarny, ale potrzebuje propozycji. Największym waszym błędem było to, że nie tłumaczył minister w otwartej telewizji co robicie. Oddaliście pole na demagogię i opowiadanie głupot. Nigdy nie czepiałem się pani premier, ale to, co powiedziała kilka dni temu, mnie zirytowało. Pani premier powiedziała mniej więcej tak "sprzedaliśmy Polskę, a stocznie zrujnowaliśmy". Wróćmy do stoczni, która zrobiła mnie bohaterem, w której 10 lat pracowałem. 98.5 proc. produkcji szło zawsze do ZSRR, tylko 1,5 proc. na inne rynki, kiedy go rozwiązaliśmy – nikt nie chciał ich kupić. Pani premier, co ja wyprawiałem, co ja wymyślałem, żeby uratować stocznie? Nie było szans, bo trzeba byłoby dokładać do tych stoczni (...). Polska w ogóle straciła około 70 proc. gospodarki, groził nam głód, wojna domowa (...).  Gdybyście o tym opowiadali to ta grupa demagogów nie miałaby żadnej szansy, bo prawda była po tej stronie, a nie po tamtej. Demokracja to piękny ustrój, ale też rywalizacja (...) niektórzy mówią, że wojna. Ale jest jeden warunek – to musi być w żelaznych ramach prawa. Jak chcemy by w Polsce dobrze sprawy wyglądały to zacznijcie reformy, od reformowania prawa. Jeśli zawalczysz nieuczciwie, pomówisz – to zrobisz to raz, bo drugi raz nie zdążysz – zróbcie za to takie kary. Tak się podniesie moralność polityczna – przekonywał.

– Macie straszliwą odpowiedzialność, nie możecie się od niej uchylić, bo historia wam nie daruje. jesteście największa siłą, musicie się wciąć do roboty! Weźcie się w garść, popatrzcie co się dzieje i weźcie się do roboty! – przekonywał PO. 

Źródło: youtube.com, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy