W Katowicach pożegnano Wojciecha Kilara. "Był głosem dotykającym Tajemnicy"

apu, mk 04-01-2014, 10:29
Artykuł
Katedra Chrystusa Króla, Katowice
Telewizja Republika

Przy dźwiękach jego własnych utworów żegnano Wojciecha Kilara. Pogrzeb kompozytora w Katowicach miał charakter państwowy. Obecni na nim politycy podkreślali w przemówieniach wagę twórczości Kilara dla polskiej kultury i jego przywiązanie do Śląska.

Mistrz spoczął obok zmarłej w 2007 r. ukochanej żony Barbary w rodzinnym grobie na cmentarzu przy ulicy Sienkiewicza, gdzie pochowany jest też inny wybitny kompozytor związany z regionem – Henryk Mikołaj Górecki. W Katowicach pojawił się już pomysł uczczenia obu artystów dedykowanym im festiwalem.

Wybitnego kompozytora żegnała rodzina, a także ludzie kultury i politycy. Po godz. 10 przy akompaniamencie organów wprowadzono i wystawiono urnę z jego prochami. Mszy świętej przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który wygłosił homilię.

– Mistrz Wojciech był głosem dotykającym Tajemnicy, a jego muzyka była metronomem wszechświata, egzaltacją powietrza i niebieską medycyną. Przemawiała do nas tym, czym sam żył, a co ubierał w alfabet nut – powiedział abp. Wspomniał dzieciństwo kompozytora we Lwowie i późniejsze życie na Śląsku, drugiej jego ojczyźnie.

Obecni na pogrzebie politycy podkreślali w przemówieniach wagę twórczości Kilara dla polskiej i światowej kultury oraz jego przywiązanie do Śląska. Wskazywano też jego niezwykłą skromność, religijność, patriotyzm. Przemówienia te zebrani licznie w katedrze uczestnicy uroczystości przyjmowali brawami.

Zmarłemu w ostatniej drodze towarzyszyło wiele osób ze świata muzyki i filmu.  - Był przede wszystkim moim przyjacielem - mówił obecny na pogrzebie reżyser, Krzysztof Zanussi. - Wojciech Kilar podbił świat muzyczny tam, gdzie najtrudniej było go podbić - dodał. Jak podkreślił, zmarły artysta był też wielkim patriotą.

Wojciecha Kilara żegnali również politycy, m.in. wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński i minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. - Wojciech Kilar to nasza polska perła w koronie muzyki światowej, coś absolutnie nadzwyczajnego. Myślę jednak nie tylko o muzyce, o działalności artystycznej. Myślę także o byciu człowiekiem, o patriotyzmie, o wysokich wartościach i umiejętności współpracy z tak wieloma innymi twórcami. Myślę o skromności, autentyczności, emocjonalności i ciekawości świata - mówił minister.

Oprawę muzyczną mszy świętej zapewnili Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod batutą Jerzego Maksymiuka, Orkiestra Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Mirosława Jacka Błaszczyka, Orkiestra Kameralna Miasta Tychy "Aukso" pod dyrekcją Marka Mosia oraz Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia. Zabrzmiały utwory Kilara, m.in. "Angelus", "Exodus", "Symfonia Adwentowa", "Agnus Dei" czy "Veni Creator".

Wojciech Kilar zmarł 29 grudnia po ciężkiej chorobie nowotworowej w wieku 81 lat. Był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, kameralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą
muzyki filmowej i współtwórcą polskiej szkoły awangardowej.

Na świecie znany jest głównie ze swojej muzyki filmowej - jest autorem muzyki do ponad 150 filmów.  Współpracował m.in. z Jane Campion, Francisem Fordem Coppolą, Romanem Polańskim, Andrzejem Wajdą i Krzysztofem Kieślowskim.

Źródło: telewizja republika, pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy