Tusk obiecuje podwyżki, rodzice mu nie ufają

Artykuł
PLATFORMA OBYWATELSKA RP/FLICKR.COM/CC

Nie wyjdziemy, dopóki nie będzie w przyszłym tygodniu ustawy podnoszącej zasiłek pielęgnacyjny - mówili protestujący w Sejmie rodzice dzieci niepełnosprawnych podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem.

W Sejmie trzeci dzień protestuje grupa około 20 rodziców niepełnosprawnych dzieci, którzy domagają się zwiększenia zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy. Dzisiaj spotkali się oni z premierem Donaldem Tuskiem.

Protestujący podkreślali, że czują się oszukani, ponieważ mimo wielu spotkań m.in. z premierem, poświęconych sytuacji niepełnosprawnych dzieci, nie wprowadzono do korzystnych dla nich rozwiązań. - My stąd nie wyjdziemy, dopóki nie będzie dla nas ustawy w przyszłym tygodniu, do środy, podpisanej, podnoszącej zasiłek pielęgnacyjny do wysokości najniższej pensji krajowej. Wiemy, że państwo ma pieniądze, niech pan minister finansów odmrozi je. Po prostu muszą się one dla nas znaleźć. (...) Już w tej chwili nie prosimy, a żądamy ustawy na teraz - powiedziała jedna z matek. Rodzice zapewniali szefa rządu, że nie jest to żadna akcja polityczna i że nie reprezentują żadnej partii politycznej.

- W 2015 roku świadczenie pielęgnacyjne na pewno przekroczy 1000 złotych - powiedział premier Donald Tusk w piątek w Sejmie podczas spotkania z protestującymi tam od kilku dni rodzicami niepełnosprawnych dzieci.

- Umawialiśmy się, że my będziemy gotowi ze świadczeniem pielęgnacyjnym na poziomie płacy minimalnej w roku 2016. Od tego czasu staramy się te świadczenia w bardzo niewielkim stopniu podnosić. Moja odpowiedzialna propozycja brzmi tak: w 2015 roku świadczenie na pewno przekroczy 1000 złotych i w 2015 roku jesteśmy w stanie przygotować budżet tak, żeby od stycznia w 2016 roku było ono na poziomie płacy minimalnej – powiedział premier.

Jak podkreślił, "nie jest sztuką napisać ustawę, z której wynika, że ktoś ma więcej pieniędzy". – Jest bardzo wiele grup nie tak poszkodowanych jak państwa. Jest wiele grup, które mają uzasadnione oczekiwania finansowe i to nie jest jakaś specjalna sztuka usiąść i powiedzieć do mikrofonu, że da się pieniądze. Sztuką jest tak gospodarować pieniędzmi, żeby dla wszystkich starczyło – wskazał szef rządu.

Premier Donald Tusk powiedział, że do poniedziałku zostanie przeprowadzona analiza, na ile realna jest podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy. - Jestem w stanie do poniedziałku wykonać pracę, która będzie polegała na tym, na ile realne jest, ze względów finansowych, przyspieszenie podwyższenia tego świadczenia - powiedział Tusk. - Ja nie muszę tego analizować co do zasady. Jest tylko dla mnie problem odpowiedzialnej odpowiedzi ministra finansów, czy to jest możliwe - powiedział szef rządu.

- My czekamy, to już jest konkret - odpowiedzieli rodzice.

Wcześniej w piątek Tusk mówił, że zasiłek ten zostanie zwiększony w 2015 r. tak, aby najpóźniej w 2016 r. osiągnięty został pułap płacy minimalnej.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że w sobotę jest gotów ponownie przyjechać do Sejmu, aby spotkać się z protestującymi tam rodzicami niepełnosprawnych dzieci. - Ja nie mówię, że jutro przyjdę z komunikatem, który was usatysfakcjonuje - zwrócił się do rodziców Tusk. Dodał, że do spotkania dojdzie w sobotę o godz. 18.

Wcześniej mówił, że do poniedziałku zostanie przeprowadzona analiza, na ile realna jest podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy.

Obecnie rodzic, który sam opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem w domu, otrzymuje 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na dziecko i 820 zł zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy. Renta socjalna dla dorosłej osoby niepełnosprawnej wynosi 611 zł.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy