Tusk: Polska nie uzna wyników pseudoreferendów na Ukrainie

Artykuł
telewizja republika

– Polska nie uzna wyników pseudoreferendów na Ukrainie – powiedział premier Donald Tusk. Szef rządu dodał, że jest to „kolejny etap rozbioru państwa ukraińskiego”.

– Polska, podobnie jak inne państwa, nie uzna wyników tych pseudoreferendów. Nie spełniono żadnych norm – powiedział Tusk w poniedziałek na spotkaniu z wojewodami w Warszawie.

– Mam nadzieję, że tutaj – inaczej niż w przypadku aneksji Krymu – już nikt na świecie nie może mieć wątpliwości, że mamy do czynienia z brutalną ingerencją w wewnętrzne sprawy jednego państwa przez drugie państwo – oświadczył szef rządu.

Tzw. referenda w obwodach donieckim i ługańskim to kolejny etap rozbioru Ukrainy - oświadczył w poniedziałek premier Donald Tusk. Na spotkaniu z wojewodami ocenił, że dramatyczne zdarzenia na Ukrainie są dla polskiej administracji poważnym wyzwaniem.

– Dramatyczne zdarzenia na Ukrainie są dla nas też – w sensie administracyjnym, organizacyjnym – bardzo poważnym wyzwaniem – powiedział premier. – Nie ulega wątpliwości, że tzw. referenda w okręgach donieckim i ługańskim to jest kolejny etap rozbioru państwa ukraińskiego – podkreślił Tusk.

Według szefa rządu "jest to wyjątkowo brutalna kpina z demokracji". – Właściwie bez dbałości o szczegóły i pozory rozbija się na naszych oczach państwo, w dodatku naszego sąsiada – mówił.

– Polski rząd i polska administracja nie mają wątpliwości – na podstawie tego, co wszyscy widzą, ale także na podstawie własnych doniesień – że mamy do czynienia z wyrafinowaną, niespotykaną do tej pory formą agresji, że te tzw. referenda nie mają absolutnie nic wspólnego z demokracją – dodał.

Jego zdaniem "sztafaż demokratyczny" w tej sprawie jest używany w sposób "prowokacyjny dla międzynarodowej opinii publicznej". – Wygląda to na demonstrację dość brutalnej siły, a nie zakamuflowanie własnych działań – mówił.

Źródło: pap, telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy