Talaga: Czas na szybkie działania minął

Artykuł
telewizja republika

Czas na szybkie działania minął – mówił w studio Telewizji Republika Andrzej Talaga, twierdząc, że już niemożliwe jest, aby szybko i efektywnie wywrzeć na Rosję presję w sprawie jej działań na Krymie. Publicysta ocenił też, że „śledztwo smoleńskie zostało oddane państwu, które Zachód uznał za kraj bandycki”.

Ta wojna w odróżnieniu od Czeczenii czy Gruzji nie koniecznie budzi poparcie opinii publicznej – stwierdził Cezary Gmyz. – To tak, jakbyśmy my mieli się bić z Węgrami – wyjaśniał. Jego zdaniem Ukraińcy i Rosjanie to narody „powiązane kulturowo, zaprzyjaźnione”.

Jeżeli sytuacja na Krymie ma doprowadzić do zmiany ukraińskiej władzy, to nic nie da, nic się nie zmieni – zaznaczył z kolei Jan Złotorowicz, oceniając cele, jakie Rosja chciałaby osiągnąć swoim działaniem.

Istotne tu jest to, że nie możemy pozostawić Ukrainy samej sobie – dodał też Cezary Gmyz. Przypomniał, że 20 lat temu Ukraina dostała gwarancje integralności terytorialnej za pozbycie się swojego arsenału jądrowego.  Gmyz podkreślał, że „to, co robi Flota Czarnomorska na Krymie to zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale też dla nas”. – Ten obszar jest kluczowy dla układu sił w Europie – stwierdził.

– Ukraina nie miała żadnych szans utrzymania broni nuklearnych – odparł z kolei Andrzej Talaga. Wyjaśniał, że „to nie jest tak, że Rosja może wziąć sobie Ukrainę”. – Z powodu inwazji rosyjskiej po raz pierwszy jest szansa, że Ukraina dostanie wsparcie finansowe. To też inwestycja w bezpieczeństwo – wyjaśniał publicysta.

Problem polega na tym, że nawet jeśli znajda się pieniądze na Ukrainie, to nie wiadomo, na co zostaną spożytkowane – zauważył natomiast Złotorowicz.

Zdaniem Cezarego Gmyza celem Putina było objęcie Ukrainy „swoistym protektoratem”. – Jednak osiągnięcie tego celu się nie udało – dodał.

Goście Katarzyny Gójskiej-Hejke byli też pytani o to, jak w kontekście kryzysu krymskiego oceniać wiarygodność Rosji w sprawie śledztwa smoleńskiego. Publicyści zgodzili się, że aktualna sytuacja pokazała niewiarygodność Rosji. – Śledztwo smoleńskie zostało oddane państwu, które Zachód uznał za kraj bandycki, który pogwałcił wszystkie traktaty międzynarodowe – skwitował Andrzej Talaga. 

Źródło: telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy