Skromna wygrana Juventusu, rozbita Valencia

Artykuł
Flikr/Calcio Streaming/CC BY 2.0

SPORT | Zakończyły się pierwsze ćwierćfinałowe spotkania w ramach Ligi Europejskiej. Juventus, będący faworytem rozgrywek, pojechał do Lyonu zmierzyć się z ekipą Olimpique. W pozostałych meczach starły się AZ Alkmar z Benfica, Basel z Valencią i Porto z Sevillą.

Największe zainteresowanie wzbudzało spotkanie Starej Damy z Lyonem. Remi Garde niespodziewanie pozostawił poza pierwszą jedynastką Gomisa. Antonio Conte wystawił przewidywalny skład. Jedyną niespodzianką była nieobecność Llorente, którego zastąpił Osvaldo.

Juventus od samego początku grał zachowawczo, nie kwapił sie do ataków. Natomiast Lyon zwietrzył swoją szanse i starał się przenieść grę pod pole karne Turyńczykow lecz brakowało Lwom umiejętności aby stworzyć sobie dogodną sytuacje.

Dopiero 26 minuta przyniosła pierwszą okazję. Jedynie świetna interwecja Gigi Buffona zapobiegła utracie bramki przez Juventus. Malbranque wyszedł sam na sam z włoskim golkiperem, ale ten dobrze skrócił kąt i obronił strzal.

Chwile później Jimmy Briand nie trafił w bramkę z najbliższej odległości.

W 28 minucie Pirlo świetnie podał z głębi pola do Teveza, jednak w ostatniej chwili interweniował Lopes.

Pierwsza połowa zawiodła wszystkich fanów futbolu. Niemrawa postawa Juve, które ograniczalo sie do zagrywania długich piłek skierowanych do napastników, była rozczarowaniem. Zupełnie odcięty od gry Andrea Pirlo miał niewielką możliwość kreacji gry Starej Damu. Lyon również nie pokazał nic specjalnego, choć trzeba przyznać, że podopieczni Remiego Garde wykazywali wiecęj ochoty do gry.

Początek drugiej połowy nie przyniósł wielkch zmian. Gra była szarpana a żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy.

W 59 minucie o mały włos własnego bramkarza nie zaskoczył Briand. Francuz przedłużył dośrodkowanie Andrei Pirlo i tylko świetna parada Lopesa uchroniła Lwy przed stratą bramki.

Juventus z biegiem czasu zaczął zaznaczać swoją przewagę. W 65 minucie piłke po rzucie rożnym przyjął Asamoah i oddał dobry strzał w kierunku bramki. Po rykoszecie piłka minimalnie minęła lewy slupek.

W 67 minucie Paul Pogba świetnym podaniem obsłużył Isle lecz ten nieumiejętnie wprowadził piłkę w pole karne i dał Lopesowi szansę na skuteczną interwencję.

Po minucie piłka zatrzepotała w bramce Lyonu! Sędzia jednak nie uznał trafienia Giovinco i odgwizdał faul popularnej Atomowej Mrówki z Juve.

Jeszcze jedna akcja Juve! 5 minut przed zakończeniem spotkania Giovinco minął obrońce w polu karnym i zagrał do Vucinicia, który fatalnie spudłował.

85 minuta i Gooool! Juve dopina swego! Po rzucie rożnym nastąpiło zamieszanie w polu karnym, do pilki dopadlł Bonucci i z 5 metrow strzelił nie do obrony. 1:0 dla Turyńczykow!

Koniec spotkania! Juventus poczynił kolejny krok w kierunku zdobycia pucharu Ligi Europy! Spotkanie rewanżowe odbędzie się 10 kwietnia na Stadio Olimpico w Turynie. Olimpique Lyon potrzebuje conajmniej dwóch bramek do awansu. Nie jest to niemożliwe, lecz szanse Lwów zmalały do minimalnych rozmiarów.

W pozostałych meczach nie zabrakło bramek i emocji. Z dobrej strony pokazał się Basel, który pokonał na swoim stadionie Valencie aż 3:0. Dwie bramki strzelił Argentyńczyk Delgado, natomiast trzecią w doliczonym czasie gry dołożył Stocker.

W spotkaniu drużyn z półwyspu Iberyjskiego zwycieżyło Porto. Sevilla, która niedawno pokonała Real Madryt nie potrafila powstrzymać dobrze dysponowanych Smoków. Bramkę na wagę zwycięstwa w 31 minucie strzelił Mangala.

W ostatnim z dzisiejszych spotkań Benfica Lisbona zwyciężyła na wyjeździe holenderskie AZ Alkmaar. Autorem jedynej bramki był Eduardo Salvio.

Na obecną chwilę w półfinałach znajdują się Benfica, Basel, Porto i Juventus. Za tydzień poznamy odpowiedź na pytanie czy faworyci utrzymają zaliczki z pierwszych spotkań.

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy