Sejmowa komisja zdrowia przeciwko odwołaniu ministra zdrowia

Artykuł
Bartosz Arłukowicz
Telewizja Republika

Sejmowa komisja zdrowia negatywnie zaopiniowała wniosek PiS o odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Posłowie tego klubu zarzucają mu m.in., że doprowadził do pogorszenia "bezpieczeństwa zdrowotnego" Polaków.

Za poparciem wniosku o wotum nieufności dla ministra zdrowia opowiedziało się 13 posłów, przeciwnych było 23, nikt się nie wstrzymał. Teraz wnioskiem PiS zajmie się Sejm, który ostatecznie rozstrzygnie o jego odrzuceniu lub przyjęciu.

We wniosku PiS powołuje się na raporty niezależnych organizacji międzynarodowych, z których - jak przekonuje - "wynika, że polska ochrona zdrowia lokuje się w ogonie krajów europejskich, z wyraźną tendencją pogarszania kolejnych wskaźników zdrowotnych".

Podczas posiedzenia komisji, w którym uczestniczył Arłukowicz, Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości mówiła, że „koniec roku zdramatyzował sytuację w ochronie zdrowia i jeszcze bardziej uwypuklił wszystkie problemy”. Jej zdaniem nie można lekceważyć „rozpaczy pacjentów”, gdyż alarmujące sygnały, które zgłaszają, nie są działaniami politycznymi.

„Jest pan skompromitowany – mówiła Zalewska do Arłukowicza uzasadniając wniosek PiS. - Czy nie lepiej po prostu powiedzieć: dziękuję, przepraszam nie mam pomysłów, może miałem, ale nie potrafiłem ich zrealizować”.

Jej zdaniem, obecnie nikt na bieżąco nie monitoruje długości kolejek do świadczeń, a w Ministerstwie Zdrowia pogłębia się chaos. Zalewska uważa, że pogłębia się też dysproporcja w dostępie do świadczeń medycznych w poszczególnych województwach, gdyż brakuje polityki zdrowotnej państwa. We wniosku o odwołanie Arłukowicza, który cytowała Zalewska, PiS powołuje się na raporty niezależnych organizacji międzynarodowych, z których - jak przekonuje - "wynika, że polska ochrona zdrowia lokuje się w ogonie krajów europejskich, z wyraźną tendencją pogarszania kolejnych wskaźników zdrowotnych".

PiS przytacza 12-punktowy "katalog zaniechań, błędów i złych działań" ministra zdrowia. Zarzuca mu m.in. doprowadzenie do "pogorszenia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków", wydłużające się kolejki do lekarza, kontynuację polityki komercjalizacji szpitali publicznych, błędny podział środków na ochronę zdrowia, niezrealizowanie obietnicy rozbicia monopolu Narodowego Funduszu Zdrowia i doprowadzenie do konfliktu ministerstwa z NFZ.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy