SLD: Rozpoczynamy rozliczanie pracy wicepremier Bieńkowskiej

zm, mg 28-11-2013, 13:39
Artykuł
CC/Adam Nurkiewicz

SLD zapowiedziało, że od momentu oficjalnego powołania Elżbiety Bieńkowskiej do jej nowych obowiązków, rozpoczyna "rozliczanie" pracy wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju. – Zegar ruszył – poinformował rzecznik partii Dariusz Joński.

 Do środy Elżbieta Bieńkowska tylko i wyłącznie wydawała pieniądze, od czwartku nie tylko wydaje unijne pieniądze, ale również odpowiada za drogi, kolej, lotniska. Rozpoczynamy rozliczanie (pracy) minister Bieńkowskiej. Zegar ruszył  powiedział Joński na konferencji prasowej w Sejmie.

Prezydent Bronisław Komorowski powołał w środę Bieńkowską na stanowisko wicepremiera, ministra infrastruktury i rozwoju. Zdaniem Jońskiego, "z 5 miliardów euro na kolej wydatkowano tylko 700 milionów euro  czyli 15 proc. pieniędzy, które były przeznaczone w tej perspektywie (finansowej) na modernizację polskich kolei".  To jest porażka polskiego rządu i Platformy, w tym minister Bieńkowskiej, która za to odpowiadała. Możemy stracić te pieniądze bezpowrotnie, nie ma projektów na remont kolei  podkreślił rzecznik Sojuszu.

Europoseł SLD Bogusław Liberadzki pytał Bieńkowską, czy ma wizję tego, w jaki sposób rząd będzie prowadził regionalną politykę transportową.

 Dotyczy to ludzi najgorzej sytuowanych finansowo, musi być oferta częstotliwości obsługi (transportowej), tak żeby można było dojechać do pracy, do szkoły i żeby ludzi było stać na zapłacenie ceny za bilet  zaznaczył.

Liberadzki pytał też Bieńkowską o plany inwestycyjne związane z nową perspektywą finansową oraz o to, jaki, jej zdaniem, ma być model transportu kolejowego w Polsce.  Mamy paradoksalną sytuację, 5 miliardów euro sobie leży, a zdecydowano, że 23 tysiące km linii kolejowych zostanie zamkniętych. Dlaczego? Bo nie ma środków na finansowanie ich modernizacji (...). Efektem tego jest coraz gorsza infrastruktura kolejowa oraz spadający udział transportu kolejowego w rynku transportowym  wskazał europoseł.

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy