Rzeczniczka rosyjskiego MSZ atakuje polski rząd! Wypomina m.in. wsparcie rewolucji na Ukrainie oraz tragedię smoleńską!

Artykuł
Zrzut ekranu z youtube.com

Maria Zacharowa odniosła się na swoim Facebooku do niedawnej wypowiedzi Witolda Waszczykowskiego, który oświadczył, że Polska oczekuje od Rosji zwrotu wraku Tu-154M oraz zniesienia sankcji gospodarczych.

– Wiemy, że stan stosunków rosyjsko-polskich trudno uznać dziś za zadowalający. Uważamy jednak, że przywrócenie dialogu politycznego jest możliwe na podstawie wzajemnego szacunku i pragmatyzmu. Ze swojej strony jesteśmy gotowi zrobić wszystko, by osiągnąć ten cel – mówił Putin 9 listopada, zwracając się do nowego ambasadora Polski w Rosji, którym został Włodzimierz Marciniak.

– Zgadzam się z tą oceną, tylko ja bym podkreślił słowo „wzajemne”. Jeśli Rosja domaga się od nas szacunku i pragmatyzmu, to tak samo my domagamy się tego od niej. Prezydent Putin mówi, że jest gotowy zrobić wszystko, to ja odpowiadam: nie musi być wszystko, niech zacznie od tego, że odda wrak Tu-154M i zniesie sankcje gospodarcze, którymi objęta jest Polska. Wtedy wrócimy do pragmatycznego sposobu rozmawiania – odpowiedział na słowa Putina szef polskiego MSZ.

Teraz – w bardzo ostrym tonie – odpowiedziała rzeczniczka rosyjskego MSZ:

Polska oczekuje od Rosji wzajemności w kwestii „szacunku i współpracy”? Rosja powinna oddać szczątki samolotu? Rosja powinna zdjąć z Polski sankcje ekonomiczne? I to wszystko? To cała lista? Czy to jest cała lista na dzień 16 listopada 2016 roku? Panie Waszczykowski, problem polega na tym, że prezentowana Rosji lista co roku zmienia się. My ciągle coś jesteśmy Polsce dłużni i za każdym razem jest to coś nowego. Przypomnę Panu, że kiedy nie było wraku i sankcji, i w ogóle nie było żadnych realnych problemów dla „szacunku i współpracy”, to i tak pojawiały się jakieś „historyczne różnice nie do przezwyciężenia”, które przeszkadzały Warszawie budować dobrosąsiedzkie relacje z Rosją. Po tragedii pod Smoleńskiem Rosja zrobiła wszystko żeby udowodnić, że Wasza tragedia to nasza tragedia. Byliśmy szczodrze wynagradzani za współczucie podejrzeniami i posądzeniami, ale i to nie wpłynęło na chęć Moskwy budowania z Warszawą normalnych relacji. Polskie władze powtórnie wsparły Majdan, który w efekcie doprowadził do państwowego przewrotu na Ukrainie […] i znów całą odpowiedzialność za jego upadek zrzuciły na Moskwę. Poza tym to sama Warszawa była tą stolicą państwa UE i NATO, która aktywnie wzywała innych do bojkotowania Moskwy, wprowadzenia sankcji. Szacunek i współpraca – to rzeczy dobre. Ale w tym przypadku nikt ich nie oczekuje. Dlatego, że one same się nie pojawiają. Potrzebna jest praca, na którą jesteśmy gotowi. Jednak za każdym razem [nasze – przyp. red.] pozytywne nastawienie rozbija się o wiecznie tendencyjny stosunek Warszawy do Rosji. Zgodzicie się, że bez realizmu wszystko inne pozostanie iluzją. A tak w ogóle, dlaczego polskie władze domagają się wraku samolotu? W jakim celu? Jest on jeden, a może kilka? Zgodzicie się, że pytanie jest zasadne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Polsce śledztwo raz się kończy, a później jest wznawiane w zależności od koniunktury politycznej. Nie można ukrywać przed polskim społeczeństwem faktu, że wrak zawsze był i jest dostępny dla polskich śledczych, prokuratorów itd. Proszę bardzo, jeśli czujecie taką potrzebę, informujcie, pracujcie, przecież nikt nie przeszkadza (wcześniej było tak nie raz) – napisała na Facebooku. 

Źródło: facebook.com, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy