Rola: Pan "Bolesław" stworzył najprawdopodobniej "American Dream". Wałęsa to jest jeden, wielki, chodzący mem

Artykuł
Telewizja Republika

– Pan prezydent wałęsa miał zawsze bardzo rozbudowane ego, poczucie własnej wartości, na każdym kroku dawał o tym znać i ta jego wypowiedź o Trumpie to potwierdza. Jest kreatorem wydarzeń, jest kreatorem tego, co się dzieje na świecie, przynajmniej we własnym mniemaniu – mówił na antenie Telewizji Republika prof. Piotr Wawrzyk.

"Otrzymałem wczoraj od przedstawicieli Polonii obecnych w sztabie wyborczym Donalda Trumpa informację, że Prezydent Elekt przesyła mi serdeczne pozdrowienia. Cieszę się, że pamięta on naszą rozmowę w 2010 w jego klubie na Florydzie. Podobno wtedy pomyślał: „Skoro w Polsce możliwe było aby robotnik obalił komunizm i został prezydentem, to dlaczego w kapitalistycznej Ameryce milioner nie może zostać prezydentem…” Jak widać i dla niego moja historia była inspiracją do działania. Jak Państwo wiecie, zawsze kibicuję zmianom, o ile prowadzą one do dobrego! Nikogo nie można skreślać u progu zadań, które dopiero podejmuje. Zatem trzymam kciuki za powodzenie reform w Ameryce i za to, aby wziął poważnie odpowiedzialność za ważną międzynarodową rolę Stanów Zjednoczonych. Liczę, że przyjdzie nam się niebawem spotkać i poważnie porozmawiać" – napisał po wyborach prezydenckich w USA na swoim Facebooku Lech Wałęsa. Od tego czasu stał się obiektem memów, zaczynających się od "wtedy ja mu mówię".

W "Podsumowaniu Politycznym Tygodnia" skomentowali to goście Telewizji Republika – politolog prof. Piotr Wawrzyk oraz publicyści – Marcin Rola i Marek Król.

– Pan prezydent stworzył Trumpa, dzięki niemu wygrał wybory! Pan "Bolesław" stworzył najprawdopodobniej "American Dream". Mnie się wydaje, że pan Wałęsa to jest jeden, wielki, chodzący mem – stwierdził Marcin Rola.

– Pan prezydent Wałęsa miał zawsze bardzo rozbudowane ego, poczucie własnej wartości, na każdym kroku dawał o tym znać i ta jego wypowiedź o Trumpie to potwierdza. Jest kreatorem wydarzeń, jest kreatorem tego, co się dzieje na świecie, przynajmniej we własnym mniemaniu. Środowiska, w które angażował się Lech Wałęsa, traciły na tym, przegrywały – zauważył Piotr Warwszyk.

– Jeżeli mają podobne gabaryty intelektualne, to nie ma co się dziwić – dorzucił Marek Król.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy