Prof. Wawrzyk: W "gabinecie cieni" PO są te same twarze, poza Szczerbą, który wysyłał Trumpa na śmietnik i "kwiaciarką" Augustyn

Artykuł
Telewizja Republika

– To jest kabaret. Miałem wrażenie, że to jest taka stypa. Schetyna to taki nasz Rakowski PRL-owski. PO to już jest upadek – mówił Marek Król.

Gośćmi Marcina Bąka w "Podsumowaniu Politycznym Tygodnia" byli politolog, prof. Piotr Wawrzyk oraz publicyści – Marek Król i Marcin Rola.

Schetyna zaznaczył kilka zdań wcześniej, ze to są "nowe twarze", no gdzie te nowe twarze?

Dwa dni temu, podczas Rady Krajowej, Platforma Obywatelska zaprezentowała "gabinet cieni". Nie zabrakło w nim znanych z poprzednich rządów twarzy, choć Grzegorz Schetyna zapowiadał "świeżość".

– Grzegorz Schetyna, jako szef gabinetu, dwaj "premierzy", jeden był wicepremierem, drugi premierem, praktycznie wszyscy ministrowie pełnili już jakąś funkcję, poza posłem Michałem Szczerbą, który wysłał Donalda Trumpa na śmietnik historii, pani Augustyn, która zasłynęła jako "kwieciarka". Ten misz-masz, który stworzył Grzegorz Schetyna to zaprzeczenie temu, co powiedział – mówił prof. Wawrzyk. – Bodajże w pierwszej kadencji rządu Donalda Tuska, minister Grabarczyk, kiedy wybuchła afera z niepłaceniem firmom za budowę autostrad, PiS złożył wniosek o wotum nieufności, który nie przeszedł tylko dlatego, że Donald Tusk wymusił na swoim klubie, żeby zagłosował za utrzymaniem Grabarczyka na swojej funkcji. I wtedy właśnie m.in. pani poseł wręczyła panu ministrowi piękny bukiet kwiatów i tak przylgnęła do niej ta "kwiaciarka" – przypomniał historię "kwiaciarki" prof. Wawrzyk. – Schetyna zaznaczył kilka zdań wcześniej, ze to są "nowe twarze", no gdzie te nowe twarze? – pytał politolog.

To jest kabaret. Miałem wrażenie, że to jest taka stypa

– To nieustannie rosnący gabinet, który ma być takim "frontem jedności narodu", nazwano go już "gabinetem cieniasów". Mamy te same twarze, skompromitowane i umaczane w różnych aferach, to jest rozpaczliwe, wcześniej powołano przecież zespół ds. walki z kłamstwami wokół katastrofy smoleńskiej, na czele z Kierwińskim. To jest kabaret. Miałem wrażenie, że to jest taka stypa. Schetyna to taki nasz Rakowski PRL-owski. PO to już jest upadek – stwierdził zaś Marek Król.

To jest po prostu żałosne, ludzie skrajnie skompromitowani, co oni mogą wnieść nowego?

Marcin Rola nie chciał komentować "gabinetu cieni". – To jest po prostu żałosne, ludzie skrajnie skompromitowani, co oni mogą wnieść nowego? – stwierdził. – Słaba partia, słaby marketing, te brawka wymuszone, pewnie nawet nie było gościa, który kierował tym aplauzem – mówił publicysta. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy