Pietrasz: Współpraca Ruchu Autonomii Śląska i PO w Katowicach ma się dobrze

Artykuł
Telewizja Republika

W sejmiku województwa śląskiego istniała do niedawna koalicja Platforma Obywatelska - Ruch Autonomii Śląska. Koalicja ta już formalnie nie istnieje, ale PO chce w wyborach do Europarlamentu wystawić posła Marka Plurę, który pisał na facebooku, że "Górny Śląsk został 95 lat temu rozdarty między trzech okupantów: Niemcy, Polskę i Czechosłowację i były to rozbiory Śląska".

- Koalicja rzeczywiśce została zerwana po kompromitującej aferze z wystawą historyczną i próbie narzucenia jej wersji niemieckiej - powiedział w programie Telewizji Republika Piotr Pietrasz, wiceprzewodniczący Rady Miasta Katowic.

- Jeśli chodzi o samego Marka Plurę - jest to osoba niepełnosprawna i w początkach kariery stawiał na te sprawy, teraz raptem zaczął głosić poglądy "rasiowe", a nawet bardziej radykalne niż te głoszone przez RAŚ - dodał.

Jak tłumaczył, chociaż na poziomie sejmiku wojewódzkiego koalicja się rozpadła, to na niższych szczeblach współpraca ta układa się dobrze. - Na terenie Katowic RAŚ i PO w dużym stopniu współpracują i prezentowane przez nich postulaty mogą liczyć na pewną przychylność - mówił Pietrasz.

Pytany, czy z uwagi na to, że RAŚ nie wystawia swojego kandydata w eurowyborach, to można się spodziewać, że PO i partie lewicowe będą chciały dla siebie pozyskać najbardziej jaskrawych przedstawicieli RAŚ, Pietrasz odpowiedział: "Na Śląsku SLD prezentuje kierunek wyraźnie "antyrasiowy". A w samym RAŚ jest grupa przychylna Palikotowi".

Gość Telewizji Republika mówił także o przyszłości politycznej RAŚ. - Możemy się spodziewać, że ruch ten będzie podejmował próby przejęcia niektórych miast. Ale toczy go konflikt między kierownictwem a poszczególnymi frakcjami w sprawie zmian granic województw. Ruch na tym traci - tłumaczył.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy