Orszaki Trzech Króli przeszły ulicami ponad 180 polskich miast

mk, zm 06-01-2014, 09:58
Artykuł
Orszak Trzech Króli w Poznaniu, Pl. Wolności
Bolando/CC

W uroczystość Objawienia Pańskiego ulicami Warszawy oraz ponad 180 innych polskich miast przeszły Orszaki Trzech Króli. Tegoroczna, szósta już edycja spotkania, odbywała się pod hasłem "Kolędujemy". - Orszaki są po to, aby sobie przypomnieć, ze kolęd się nie słucha, kolędy się śpiewa - mówił w Telewizji Republika prezes Fundacji Orszaku Trzech Króli Maciej Marchewicz.

- Początki były bardzo skromne, orszak swoimi korzeniami sięga podwarszawskiej szkoły - mówił w poranku Telewizji Republika Maciej Marchewicz. Jak opowiadał, po kilku latach spotkania rozrosły się tak bardzo, że trzeba było je przenieść do większego obiektu. - Musieliśmy podjąć decyzję, czy zawieszamy zabawę w jasełka, czy wynajmujemy np. Stadion Narodowy - dodał Marchewicz. Jak tłumaczył dalej, organizatorzy zdecydowali się jednak wyjść do ludzi, na ulice Warszawy, co nie było proste ponieważ wtedy 6 stycznia nie był jeszcze dniem wolnym od pracy.

Dzisiaj imprezy odbywały się w 186 miejscowościach w Polsce i 10 na świecie. Jak mówił kilka dni temu na konferencji prasowej Marchewicz, orszaki po raz drugi odbyły się również poza granicami kraju, m.in. na Ukrainie, we Włoszech, Niemczech i Wielkiej Brytanii, a nawet na innych kontynentach - w Afryce (Rwanda) i Ameryce Północnej (USA, Chicago). Orszak połączył też granicę polsko-niemiecką, bo przejdzie z przygranicznego miasta Goerlitz przez most na ulice Zgorzelca. Orszak Trzech Króli przeszedł na pl. Św. Piotra w Rzymie; grupa organizatorów przygotowała 10 tys. koron dla osób, które były chętne w nim uczestniczyć oraz specjalną koronę dla papieża Franciszka (uczestnicy orszaków otrzymują od organizatorów bezpłatnie symboliczne papierowe korony).

Głównym organizatorem pochodów jest Fundacja Orszak Trzech Króli, która odpowiada za orszak w stolicy oraz wspiera inne miasta w ich przygotowaniu. Od 2012 r. Fundacja jest organizacją pożytku publicznego. Od trzech lat współpracuje z Fundacją Dzieła Nowego Tysiąclecia. Jak poinformował zastępca dyrektora Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia ks. Dariusz Kowalczyk, wolontariusze w 22 miastach w trakcie przemarszu zbierali pieniądze na stypendia dla uzdolnionej, ubogiej młodzieży. Przypomniał, że w ub.r. podczas warszawskiego orszaku zebrano 40 tys. zł, co wystarczyło na ufundowanie dziesięciu całorocznych stypendiów.

W każdym z miast, w którym przeszły orszaki, patronaty nad nimi objęli miejscowi prezydenci i burmistrzowie miast oraz biskupi danej diecezji. Patronat nad warszawskim orszakiem objęli: metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz i prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Warszawa

Orszak Trzech Króli przeszedł w poniedziałek ulicami Warszawy. Poprzedziła go modlitwa Anioł Pański; zakończyło wspólne kolędowanie. Podobne uroczystości odbyły się także w około 200 innych polskich miastach.

W imprezie, zorganizowanej w stolicy po raz szósty z okazji święta Trzech Króli, w barwnym Orszaku, który przeszedł Traktem Królewskim na plac Piłsudskiego, wzięło udział - według organizatorów - ponad 50 tys. mieszkańców Warszawy i okolic. Wszyscy jego uczestnicy otrzymali korony i śpiewniki.

Przewodzący orszakowi kard. Kazimierz Nycz podkreślił, że jest "wielkim fenomenem i dziełem ostatnich sześciu lat", o czym - jak zaznaczył hierarcha - świadczy ogromna rzesza ludzi w nim uczestniczących.

- Musimy pamiętać, że do żłóbka w Betlejem przyszyli pasterze, ale także ludzie z innych narodów. Mówimy o nich Mędrcy ze Wschodu. (...) Jezus przyszedł do wszystkich ludzi, żeby zbawić wszystkich, a Królowie Mędrcy są przedstawicielami tych, których przyszedł zbawić Jezus - powiedział kard. Nycz.

Nawiązując do przesłania tegorocznego warszawskiego Orszaku Trzech Króli "Wiele dróg prowadzi do Boga: Dobro, Prawda i Piękno", kard. Nycz podkreślił, że ta "święta triada wartości - podstawowych wartości, które przynosi Bóg, których broni Chrystus, obowiązuje nas wszystkich i zawsze".

Orszak poprowadzili trzej królowie symbolizujący trzy kontynenty - Europę, Azję i Afrykę. Były wielbłądy króla afrykańskiego, kareta króla azjatyckiego i rydwan króla z Europy. Tradycyjnie na trasie odgrywano sceny tematyczne: dialog z Aniołem Bożym, Walkę Aniołów ze Złem, scenkę na dworze Heroda. Orszak przybył do stajenki usytuowanej na pl. Piłsudskiego. Kulminacyjnym momentem był pokłon Dzieciątku. Całość zakończyła się wspólnym śpiewaniem kolęd.

Imprezie towarzyszyła zbiórka pieniędzy przez wolontariuszy z Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" na stypendia dla uzdolnionej, ubogiej młodzieży.

Orszak zorganizowany został przez Fundację Orszak Trzech Króli. Odbywał się on pod patronatem: metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza i prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Kraków

W Krakowie w orszaku wzięło udział kilka tysięcy osób. Z Wawelu wyruszył orszak czerwony (europejski) pod przewodnictwem metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. Z pl. Matejki – orszak niebieski (afrykański), a z ul. Retoryka orszak zielony (azjatycki). Wszyscy spotkali się na Rynku Głównym, gdzie na zakończenie wspólnie śpiewano kolędy i pastorałki.

Orszak miał również wymiar charytatywny – na jego trasie oraz podczas kolędowania wolontariusze z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia" zbierali datki na stypendia dla uzdolnionych dzieci z ubogich rodzin, natomiast Dzieło Pomocy św. Ojca Pio na rzecz najuboższych – osób bezdomnych i zagrożonych bezdomnością.

Poznań

W Poznaniu, w orszaku prowadzonym przez Trzech Króli na koniach, wzięło udział kilka tysięcy osób ubranych w okolicznościowe tekturowe korony, którzy ze śpiewnikami w rękach wspólnie kolędowali na trasie z Placu Wolności na Stary Rynek. Po drodze zainscenizowano scenę walki dobra ze złem oraz scenę spotkania z Herodem. Orszak zakończył się złożeniem darów przed poznańskim odwachem.

Wrocław

We Wrocławiu nowością już czwartej edycji orszaku Trzech Króli była straż ojcowska, która troszczyła się o bezpieczeństwo najmniejszych uczestników na trasie dwukilometrowego przemarszu spod katedry Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim do Rynku. W trakcie godzinnego przemarszu orszak zatrzymywał się co trzy minuty, a grupy jasełkowe odgrywały krótkie bożonarodzeniowe przedstawienia tzw. herody. Wiele osób były przebranych za pastuszków, anioły, diabły, ale można było dostrzec również bardziej oryginalne stroje np. żołnierzy z czasów napoleońskich.

Lublin

W Lublinie orszak Trzech Króli wyruszył z dziedzińca zamku lubelskiego i przeszedł przez centrum miasta do archikatedry, gdzie zainscenizowano hołd złożony przez monarchów małemu Jezusowi w imieniu narodów z różnych kontynentów. Trzej Królowie przejechali przez Lublin na specjalnie przygotowanych platformach z baldachimami. Podczas lubelskiej uroczystości przypomniano o czwartym królu, tym, który – według legendy – spóźnił się ze swoją wizytą u Jezusa 33 lata i dotarł do Jerozolimy dopiero w czasie ukrzyżowania. Przed zamkiem na kilkunastometrowym podnośniku umieszczono wykonaną ze styropianu trzymetrowej wysokości głowę czwartego króla.

Białystok

W Białymstoku Orszak Trzech Króli odbył się po raz drugi. Według policji wzięło w nim udział ok. 10 tys. osób. Wielu uczestników miało barwne przebrania, niektórzy na głowach papierowe korony. Orszak, na którego czele stanęło trzech króli, wyruszył z placu przed Pałacem Branickich. Po drodze śpiewano kolędy i pastorałki. Przemarsz zakończył się na Rynku Kościuszki, przy stajence, gdzie trzej królowie pokłonili się świętej rodzinie i złożyli dary.

Jarosław

Natomiast w Jarosławiu w południe jednocześnie z czterech kościołów wyruszyły cztery orszaki: Orszak Świętej Rodziny, Orszak Europejski (Król Kacper), Orszak Azjatycki (Król Melchior) oraz Orszak Afrykański (Król Baltazar). Gościem honorowym - głównym pasterzem – był przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i metropolita przemyski abp Józef Michalik.

- Piękne jest to, że jest tyle rodzin, tyle dzieci, że to wydarzenie biblijne z okresu narodzin Jezusa zostało zilustrowane w tak piękny sposób, to piękny znak. Zawsze cieszę się kiedy widzę, że ludzie się jednoczą, nie dzielą, nie krytykują, nie atakują jeden drugiego - tylko jeden drugiego wspiera – powiedział w Jarosławiu abp Michalik.

Łódź

W Łodzi w orszaku Trzech Króli, który przeszedł z kościoła Matki Bożej Fatimskiej do archikatedry, uczestniczyło kilkaset osób. Otrzymali oni papierowe korony i śpiewniki kolęd. Podczas mszy świętej poprzedzającej wyruszenie korowodu abp metropolita łódzki Marek Jędraszewski mówił m.in., że postawa, której świadectwo dali chrześcijanom trzej królowie jest ciągle aktualna. - Należeli oni do intelektualnej elity ówczesnego świata. Kiedy zauważyli niezwykłe zjawisko na niebie, mieli w sobie dość odwagi, by odkryć prawdę - powiedział.

Źródło: Telewizja Republika, PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy