Operator postrzelony na planie reklamy z Ewanem McGregorem w Warszawie

Do wypadku doszło 21 grudnia na warszawskim Bemowie podczas kręcenia jednej ze scen do reklamy z udziałem szkockiego gwiazdora filmowego, Ewana McGregora. Samego aktora nie było już wówczas na planie, ponieważ nie występował w nagrywanej scenie.

 Operator kamery miał sfilmować lecący w jej kierunku pocisk wystrzelony z pokładu śmigłowca przez emerytowanego żołnierza. Pocisk miał zostać tak spreparowany, by nie wyrządzić nikomu krzywdy, stało się jednak inaczej.

Operatora trafionego w kość udową lewej nogi uratował obecny na planie kaskader zakładając mu opaskę uciskową. Filmowca niezwłocznie przewieziono do Szpitala Bielańskiego, gdzie przeszedł operację, skąd następnie trafił do Wojskowego Instytutu Medycznego, gdzie obecnie przebywa. Czekają go kolejne operacje.

Sprawą zajęła się policja. Dochodzenie prowadzone jest z art. 157 par.1 Kodeksu Karnego, jednak Arkadiusz Jaraszek z działu prasowego Prokuratury Krajowej poinformował, że to jedynie wstępna kwalifikacja czynu. Stan zdrowia poszkodowanego oraz charakter uszczerbku na zdrowiu ocenią biegli i to od ich oceny zależeć będą zarzuty postawione w tej sprawie. Dochodzenie prowadzi policja, sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola.

Do ustalenia pozostaje fakt czy na planie obecny był pirotechnik odpowiedzialny za przygotowanie specjalnego pocisku, a także czemu operator kamery nie był chroniony szybą kuloodporną.  

Źródło: tvn24.pl