Michalska: W kwestii Ukrainy PO podąża za koniunkturą

Artykuł
Piotr Wąż, Magdalena Michalska, Bartłomiej Radziejewski
telewizja republika

Patrząc od strony PO, to jest podążanie za koniunkturą – mówiła w „Politycznym Podsumowaniu Tygodnia” Magdalena Michalska z „Gazety Polskiej”. Oceniła w ten sposób podejście polskiego rządu do sytuacji na Ukrainie. – Mam wrażenie, że kiedy ta sytuacja ucichnie, Tusk wróci do swojej spolegliwości wobec Kremla – dodała.

W pierwszej kolejności podjęto temat zmiany podejścia rządu Donalda Tuska w kwestii oceny działań Rosji i jej prezydenta Władimira Putina.

Nie wierzę, że ta zmiana jest długoterminowa – stwierdziła Magdalena Michalska. Według niej „dobrze, że polscy politycy mówią w tej sprawę jednym głosem”. – Jednak patrząc od strony PO, to jest podążanie za koniunkturą – zaznaczyła. Jej zdaniem Donald Tusk „nie ma wyjścia i musi dołączyć do głosów potępiających Władimira Putina”. – Mam wrażenie, że kiedy sytuacja na Ukrainie ucichnie, Tusk wróci do swojej spolegliwości wobec Kremla – stwierdziła publicystka „Gazety Polskiej”.

Natomiast zdaniem redaktora naczelnego internetowego tygodnika „Nowa Konfederacja” Bartłomieja Radziejewskiego „Tusk, na wzór skandynawski, przyjął strategię pojednawczej retoryki i mniej pojednawczej praktyki”. – Na przykład Finlandia dobrze mówi o Rosji na scenie międzynarodowej, ale utrzymuje pobór do wojska. Podobnie jest też w Szwecji i innych krajach skandynawskich – wyjaśniał publicysta „Nowej Konfederacji”. – Jak zwrócił uwagę Piotr Skwieciński, rząd Tuska podążą w głównym nurcie polityki europejskiej. Jednak myślę, że obecnie Polska jest w awangardzie krytyki działań Rosji – uzupełniał. Zdaniem Radziejewskiego „po Krymie to my będziemy czuć na plecach tchnienie rosyjskiego imperializmu”. – Widzimy, że Rosja jest w  stanie użyć zbrojnej potęgi wobec „nieposłusznych krajów”, więc zwrot PO w tej sprawie jest racjonalny – mówił.

W kontekście zmiany retoryki, Piotr Wąż pytał też, jak w takim razie oceniać wiarygodność Rosji w temacie wyjaśniania przyczyn katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.

Magdalena Michalska zauważyła, że dzięki sytuacji na Ukrainie „opinia publiczna zaczęła się budzić. – To śledztwo było prowadzone skandalicznie i możemy mówić o złej woli Rosji – zaznaczyła.

Nie ma już szans na oddanie nam czarnych skrzynek. Nawet jeśli nam je oddadzą, musimy zdawać sobie sprawę, że mogą być już odpowiednio spreparowane – stwierdził z kolei Radziejewski. Jego zdaniem „najgorszym błędem” było oddanie śledztwa Rosjanom. – Tusk sam kiedyś przyznał, że Rosjanie zażądali zastosowania konwencji chicagowskiej, a Polska się zgodziła, co było rażącym pokazem uległości – podsumował. 

Źródło: telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy