Macierewicz o informacjach „Wprost”: To jest absurd

Artykuł
Antoni Macierewicz
Telewizja Republika

Raport z likwidacji WSI został przetłumaczony na język rosyjski jeszcze przed publikacją dokumentu w języku polskim – informuje „Wprost”. – To jest absurd – twierdzi z kolei Antoni Macierewicz.

O zleceniu przez Antoniego Macierewicza tłumaczenia raportu na język rosyjski dowiedzieli się posłowie komisji ds. służb specjalnych od oficerów SKW.

„Tłumaczka Irina O. za swoją pracę otrzymała 17 tysięcy złotych. Zatrudniono ją jednak bez procedury przetargowej, a umowę podpisano po zakończeniu tłumaczenia. Fragmenty raportu dostarczano do mieszkania kobiety znajdującego się na tzw. osiedlu rosyjskim w Warszawie, tj. przy ulicy Sobieskiego na Mokotowie” – pisze tygodnik „Wprost”. „Według informacji uzyskanych przez posłów, raport początkowo planowano przetłumaczyć także na język niemiecki i ukraiński, jednak ostatecznie tłumaczenia dokonano tylko na rosyjski” – czytamy.

Sam Antoni Macierewicz twierdzi, że informacje „Wprost” są absurdalne i zapowiada proces, jeśli materiał zostanie opublikowany. „To jest absolutnie niemożliwe, żeby jakikolwiek fragment Raportu z likwidacji WSI był wynoszony na zewnątrz przed ujawnieniem go przez Prezydenta RP. Wszystkie tłumaczenia odbywały się po publikacji jawnej części raportu. Raport po publikacji przetłumaczono na wszystkie języki kongresowe, w tym na j. rosyjski, lecz najczęściej korzystano z tłumaczenia angielskiego” – czytamy w oświadczeniu posła PiS. „Jeżeli ktoś myśli, że służby rosyjskie nie znają j. polskiego lub j. angielskiego, to niech zapisze się do Ruchu Palikota” – dodaje.

Opublikowany w 2006 roku raport z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych zawierał nazwiska osób, które miały działać nielegalnie przy współpracy  ze służbami bądź też w samych służbach.

Źródło: wprost.pl, niezalezna.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy