MSZ Rosji: Mamy prawo do obrony rodaków na Ukrainie

Michał Orłowski 14-03-2014, 13:22
Artykuł
Wikipedia/ Совет Федерации / CC BY 2.0

"Rosja poczuwa się do odpowiedzialności za życie rodaków i współobywateli na Ukrainie; zastrzega też sobie prawo do wzięcia ludzi w obronę" – oświadczyło MSZ Federacji Rosyjskiej, komentując czwartkowe wydarzenia w Doniecku.

Rosyjskie MSZ przypomniało, że Moskwa już wiele razy oświadczała, iż „ci, którzy objęli władzę w Kijowie, powinni rozbroić bojówkarzy, zapewnić bezpieczeństwo ludności i zagwarantować słuszne prawo ludzi do organizowania wieców”.

13 marca 2014 roku w Doniecku doszło do tragicznych wydarzeń, polała się krew. Na pokojowo nastawionych demonstrantów, którzy wyszli na ulice miasta, by wyrazić swój stosunek do destrukcyjnego stanowiska ludzi podających się za ukraińską władzę, napadły radykalnie prawicowe ugrupowania, uzbrojone w broń na plastikową amunicję i kije - oznajmił resort spraw zagranicznych Rosji.

1 marca Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła na użycie Sił Zbrojnych FR na terytorium Ukrainy. Władimir Putin, zwracając się o zgodę, uzasadniał to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej na Ukrainie: „W związku z nadzwyczajną sytuacją, powstałą na Ukrainie, zagrożeniem życia obywateli Federacji Rosyjskiej, naszych rodaków, składu osobowego kontyngentu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, stacjonującego zgodnie z międzynarodowym układem na terytorium Ukrainy (Autonomiczna Republika Krymu), na podstawie punktu "g" części 1. artykułu 102. Konstytucji Federacji Rosyjskiej przedkładam Radzie Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej wniosek o użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy do czasu normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju” - czytamy w jego wniosku.

Choć Putin zwrócił się z prośbą o zgodę na użycie wojsk na Ukrainie, formalnie wcale nie musiał tego robić, bowiem od 2009 roku prezydent FR nie potrzebuje zezwolenia na użycie sił zbrojnych za granicą. Prawo, które pozwala głowie państwa na natychmiastowe wykorzystanie wojska do obrony obywateli FR, zostało wpisane wówczas do ustawy o obronie.

Ponieważ jednak wojska mają być wysłane za granicę, decyzję o ich użyciu konstytucja zalicza do kompetencji Rady Federacji. Tym samym izba wyższa parlamentu 16 grudnia 2009 roku dała prezydentowi prawo do „operatywnego wykorzystywania wojsk”.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy