Kuźmiuk: Sorry, ale premier jest kłamcą

Artykuł
telewizja republika

Zdaniem posła Zbigniewa Kuźmiuka z Prawa i Sprawiedliwości premier Donald Tusk już w 2009 roku obiecał rodzicom dzieci niepełnosprawnych, że świadczenia pielęgnacyjne w ciągu trzech lat osiągną poziom płacy minimalnej. – Nie wywiązał się z tego – mówił poseł PiS-u – Sorry, ale pan premier jest kłamcą – dodał.

W Telewizji Republika politycy dyskutowali o zmianach w świadczeniach pielęgnacyjnych dla rodziców dzieci niepełnosprawnych.

Podczas dzisiejszych obrad rządu zapadła decyzja o przesunięciu na ten cel środków w budżecie państwa. Rząd przyjął w tej sprawie uchwałę umożliwiającą podwyższenie świadczenia pielęgnacyjnego dla rodzica, który rezygnuje z pracy, by zajmować się niepełnosprawnym dzieckiem. Od 1 maja ma ono wynieść 1000 zł netto. Obecnie rodzic, który opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem w domu, otrzymuje 820 zł. CZYTAJ WIĘCEJ...

- To jest zwyczajna realizacja zobowiązania, które premier temu środowisku składał dwukrotnie – mówił poseł Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości o decyzji rządu. – To co zaproponował premier jest rzeczą nieodpowiedzialną – dodał.

Jego zdaniem, tłumaczenie się brakiem odpowiednich środków na ten cel w budżecie jest nieodpowiedzialnością. – Mam nadzieję że w sejmie znajdzie się odpowiednia większość, która zrealizuje postulat protestujących – mówił Kuźmiuk.

Poseł Andrzej Orzechowski z Platformy Obywatelskiej uznał, że świadczenia są ogromnym obciążeniem dla budżetu, a premier, nie zgadzając się na przyjęcie wszystkich postulatów protestujących rodziców, postępuje odpowiednio i dba o finanse państwa. – Jest to sprawa dosyć delikatna – zaznaczył poseł PO. – Propozycja, która leży dzisiaj na stole, którą zaprezentował premier i minister pracy, jest swoistym przyspieszeniem, bo pierwotnie zakładano, że próg najniższego wynagrodzenia osiągnie się w roku 2017, taka była pierwotna propozycja – mówił.  – Przez ostatnie 25 lat dokonaliśmy w tym względzie wielkiego skoku cywilizacyjnego – podsumował Orzechowski.

Inaczej twierdzi Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości. - Opiekunów jest około 100 tysięcy, każdy ubiega się o dodatkowe 500 zł, więc miesięcznie to koszt 50 mln. Do końca tego roku to jest 400 mln zł.  – wyliczał poseł PiS-u. – W budżecie, który ma 320 mld zł wydatków znalezienie przez premiera 400 mln zł, moim zdaniem, nie jest żadnym problemem. Zwłaszcza, że finansujemy przedsięwzięcia co najmniej wątpliwe, jak choćby obchody Dni Rosji w Polsce, czy igrzyska olimpijskie w Krakowie – dodał. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy